Niestety, z niepokojem odnotowujemy tempo wzrostu cen, które wyniosło 1,4 proc. w ujęciu tygodniowym.

Ten tydzień przyniósł znaczące podwyżki – aż dziesięć artykułów z koszyka podrożało w skali tygodnia. Najbardziej zdrożały pomidory, których cena skoczyła o 5,3 proc. Również olej i mąka odnotowały wyraźny wzrost.

Z drugiej strony, wśród produktów obserwujemy trzy, które zdrożały – ceny bułek, kurczaka oraz brokułów spadły, chociaż te obniżki są raczej symboliczne. Ceny ziemniaków pozostają bez zmian.

Resort finansów niedawno prognozował, że średnioroczna inflacja w bieżącym roku powinna kształtować się na poziomie 4,5 proc. Władze przewidują, że w kolejnych kwartałach wzrost cen będzie już niższy w porównaniu z pierwszym kwartalem. Wiceminister finansów, Hanna Majszczyk, podkreśliła, że prognozy analityków wskazują, że inflacja osiągnie maksimum w pierwszym kwartale i potem zacznie maleć.

Dane zakupowe Polaków ukazują prawdziwy obraz sytuacji rynkowej. Na podstawie zebranych paragonów jesteśmy w stanie ocenić, jak kształtują się ceny podstawowych produktów spożywczych. Analizujemy czternastu najważniejszych artykułów, które regularnie trafiają na listy zakupów Polaków.

Aplikacja PanParagon pozwala użytkownikom na przeszukiwanie promocji oraz archiwizowanie paragonów. Każdego miesiąca do systemu trafia około 1,5 miliona dowodów zakupu, co sprawia, że możemy opierać nasze analizy na obszernych, anonimowych danych. To z kolei pozwala ocenić rzeczywiste ceny produktów oraz prawdziwy poziom inflacji.

Z tej aplikacji korzystają zarówno mieszkańcy dużych aglomeracji, jak i małych miasteczek, niezależnie od tego, czy robią zakupy w supermarketach czy lokalnych sklepikach, co daje pełen obraz rynku.