W ostatnich dniach polska scena muzyczna była wstrząśnięta wiadomością o hospitalizacji znanej wokalistki Beaty Kozidrak. Niestety, artystka nie mogła wziąć udziału w zaplanowanym koncercie we Wrocławiu, gdzie miała wystąpić u boku takich gwiazd jak Kayah, Natalia Kukulska i Andrzej Piaseczny. W związku z jej nieobecnością, koledzy z branży za pośrednictwem mediów społecznościowych wyrazili swoje wsparcie.

Andrzej Piaseczny, który również miał wystąpić na wspomnianym koncercie, zwrócił się do fanów na Instagramie, pisząc: "Zdrowiej dziewczyno, bo przecież jest zimno na zewnątrz!", co spotkało się z ogromnym odzewem ze strony internautów.

Według informacji przekazanych przez magazyn "Party", Beata Kozidrak przebywa w jednym z lubelskich szpitali, a jej stan zdrowia wzbudza poważne obawy wśród fanów. Choć szczegóły dotyczące jej choroby nie zostały ujawnione, wiadomo, że problemy zdrowotne artystki są na tyle poważne, że spowodowały odwołanie występów aż do marca 2025 roku.

Na profilach społecznościowych Beaty pojawiło się wiele wspierających wiadomości od jej fanów, którzy modlą się o jej szybki powrót do zdrowia. Przyjaciele i współpracownicy wyrażają nadzieję, że niebawem zobaczymy ją znowu na scenie.

Warto zauważyć, że Beata Kozidrak jest nie tylko znaną wokalistką, ale także ikoną polskiej muzyki, której kariera trwa od lat. Przez dekady jej utwory inspirowały kolejne pokolenia. Dlatego każdy jej występ ma ogromne znaczenie nie tylko dla jej fanów, ale i całego środowiska muzycznego w Polsce.

Pozostaje nam czekać na dalsze informacje dotyczące jej stanu zdrowia i mamy nadzieję, że szybka rekonwalescencja pozwoli jej wrócić do ukochanej działalności artystycznej.