
Henryk Gołębiewski na emeryturze zmaga się z nałogiem. „Dobrze byłoby, jakbym rzucił”
2025-03-23
Autor: Magdalena
Henryk Gołębiewski, znany z takich filmów jak "Podróż za jeden uśmiech", "Stawiam na Tolka Banana" czy "Wakacje z duchami", przez lata bawił widzów swoimi rolami. Po długim okresie zmagania się z problemami osobistymi, jak alkoholizm i hazard, które odsunęły go od aktorstwa na pewien czas, powrócił do zawodu w latach 90. Zyskał uznanie dzięki wybitnej roli w filmie "Edi". Obecnie możemy oglądać go w serialu "Lombard. Życie pod zastaw", w którym występuje od 2017 roku.
Teraz, zbliżając się do siedemdziesiątki, aktor otwarcie mówi o swoich zmaganiach z nałogiem w rozmowie z "Faktem". Przyznaje, że mimo świadomości negatywnych skutków palenia nadal pali około 20 papierosów dziennie.
"Palenie papierosów niszczy moje zdrowie. Lekarz nie musi mi tego mówić. Każdy wie, że dobrze by było, jakbym rzucił" – mówi Gołębiewski. Dodał, że musi więcej dbać o siebie: "Muszę trochę więcej gimnastykować, w tym wieku to już trzeba więcej ruchu mieć".
Aktor jasno wskazuje, że nie jest łatwo zerwać z nałogiem, ale ma nadzieję na poprawę swojego stylu życia. Choć emerytura to dla wielu czas relaksu, Gołębiewski zdaje się mieć inne plany. Chce skoncentrować się na zdrowiu i aktywności fizycznej, aby móc cieszyć się dłuższym, zdrowszym życiem.
Warto również przypomnieć, że obecnie w Polsce rośnie świadomość na temat zdrowego stylu życia, a wiele osób sięga po różne formy wsparcia, aby zerwać z nałogami. Może Henryk Gołębiewski będzie przykładem dla innych, jak nie poddawać się i walczyć o lepsze życie.