Ibuprofen: Polska na szczycie przedawkowań, Japonia z rygorami
2025-04-09
Autor: Jan
Polska w czołówce przedawkowań ibuprofenu
Dostępność ibuprofenu różni się w zależności od kraju, a w Polsce można go nabyć bez recepty w solidnych ilościach. Zgadza się to z danymi z USA i Wielkiej Brytanii, gdzie maksymalna dawka to 200 mg. Jednak eksperci biją na alarm o rosnącej liczbie przypadków przedawkowań i ich groźnych konsekwencjach.
Mgr farm. Paulina Front ostrzega, że ibuprofen, mimo że popularny, może wywoływać poważne skutki uboczne, takie jak reakcje alergiczne, problemy z układem pokarmowym oraz uszkodzenia serca i nerek.
Ibuprofen w różnych krajach — różne regulacje
Jak wynika z analizy dostępności leku, w krajach takich jak Polska, Holandia i USA można go kupić w aptekach, supermarketach i stacjach benzynowych bez recepty, ale w ograniczonych dawkach. Z kolei w Austrii i Belgii jego sprzedaż jest ściśle regulowana i często wymaga recepty.
W Niemczech ibuprofen jest dostępny bez recepty, jednak w określonych dawkach. Japońska regulacja jest jeszcze bardziej zaostrzona, oferując tylko niskie dawki, a w niektórych krajach, takich jak Zjednoczone Emiraty Arabskie, jego zakup wymaga recepty.
Dramatyczne skutki przedawkowania w Polsce
W kraju panuje przekonanie, że im większa dawka, tym lepsza skuteczność leku. Młodzież jest szczególnie narażona na przedawkowania, co często ma miejsce nieświadomie. Paulina Front zauważa, że pacjenci kupują różne leki pod różnymi nazwami i mogą nie zdawać sobie sprawy, że zażywają tę samą substancję czynną.
Skutki przedawkowania mogą być przerażające: ból brzucha, zgaga, owrzodzenia, a w dłuższym czasie nawet niewydolność nerek czy uszkodzenie wątroby.
Nowe badania i apel podwyższa ciśnienie społeczno-psychiatryczne
Dopiero w 2025 roku w internecie pojawiły się doniesienia o pozytywnych skutkach ubocznych ibuprofenu, wskazujące na jego potencjalne działanie regulujące poziom glukozy i pomocne w procesach odchudzania. Mimo to, każde zażycie powinno odbywać się z ostrożnością, z minimalnymi dawkami.
Marcin Repelewicz, szef Dolnośląskiej Izby Aptekarskiej, apeluje o zmiany w przepisach dotyczących OTC. Alarmuje, że niewłaściwy dostęp do leków w samoobsługowych punktach sprzedaży nie tylko zwiększa ryzyko przedawkowań, ale również przynosi poważne konsekwencje zdrowotne.
Potrzebne natychmiastowe zmiany przepisów!
Repelewicz wzywa do wprowadzenia rygorystycznych zasad sprzedaży leków przeciwbólowych, takich jak ograniczenia wiekowe oraz sprzedaż tylko w aptekach. Zauważa też, że podobne regulacje w innych krajach przyczyniły się do spadku liczby zatruć.
Sytuacja staje się więc coraz bardziej alarmująca. Apelujemy o rozważenie nowych przepisów, aby chronić zdrowie obywateli i ograniczyć liczbę niebezpiecznych przypadków.