Iga Świątek, obecnie jedna z najbardziej rozpoznawalnych postaci w świecie tenisa, przeżywa trudny moment. Niedawna porażka z 17-letnią Mirrą Andriejewą w półfinale Indian Wells, gdzie wynikiem 1:2 musiała uznać wyższość młodej Rosjanki, była nie tylko zawodem dla kibiców, ale także obstawiających na kolejne triumfy naszej mistrzyni. To już druga przegrana Świątek z Andriejewą w ciągu kilku tygodni, co budzi niepokój wśród fanów i ekspertów. W lutym, na etapie ćwierćfinałów w Dubaju, Iga również musiała uznać przegraną, co poddaje w wątpliwość jej formę przed zbliżającymi się turniejami.

Teraz przed Igą kolejne wyzwanie – turniej WTA Miami, który jest jednym z najbardziej prestiżowych na świecie. Jednak na horyzoncie rysują się ciemne chmury, a eksperci, w tym sama Kim Clijsters, czterokrotna zwyciężczyni turniejów Wielkiego Szlema, wskazują na pewne problemy, z jakimi zmaga się Polka.

W swoim ostatnim wywiadzie Clijsters zwróciła uwagę na kluczowy problem, który dręczy Świątek: ogromna presja, z jaką się zmaga. "Czuję, że w przypadku Igi każdy turniej to jakby nieodzowna konieczność wygranej" – mówi Clijsters. "To nie tylko kwestia ambicji, ale także napięcia, które widać w jej grze. Iga wydaje się być cały czas pod presją, co może prowadzić do negatywnych konsekwencji zarówno na korcie, jak i poza nim".

Belgijska legenda dodała, że Świątek przypomina jej Justine Henin, wybitną tenisistkę, która również miała momenty wielkiej presji i oczekiwań. "Iga ma coś z Henin – nie tylko w stylu gry, ale także w osobowości i intensywności koncentracji. Obie mają w sobie coś niepowtarzalnego, ale też coś, co nosi ciężar oczekiwań. To może być obciążające".

Świątek oczekuje na rywalizację w Miami, a jej pierwsza przeciwniczka to Caroline Garcia lub Anna Bondar. Fani z niecierpliwością czekają na jej występ, ale musimy pamiętać, że na szczycie kariery, gdzie oczekiwania są ogromne, każdy mecz może być zarówno szansą, jak i zagrożeniem. Czy Iga znajdzie sposób na przezwyciężenie trudności? Czy legenda tenisa dobrze odczytała sytuację i możliwe dalsze losy naszej mistrzyni? Jedno jest pewne – oczy całego tenisa będą zwrócone na nią jak nigdy dotąd.