iPhone 16 Plus spędził w mojej kieszeni ponad 2 miesiące. Sprawdziłem go w różnych scenariuszach i wciąż nie wiem, kto tak naprawdę ma zyskać na jego zakupie. Zapraszam do mojej recenzji.

Nie da się ukryć, że iPhone 16 Plus wygląda jak powiększona wersja modelu 16, ale jego cena zbliża go do najlepszych telefonów z Androidem. Posiada znakomitą baterię, ale przeciętny ekran. Choć deklaruje wysoką wydajność, to stabilność nie sprostała moim oczekiwaniom. To naprawdę trudny temat do analizy.

Testowałem wersję iPhone'a 16 Plus z 512 GB pamięci, której cena wynosi 5999 złotych. Wersja z 128 GB to koszt 4499 złotych i wcale nie spada z tej pozycji.

Komfort użytkowania

Zaskakująco, iPhone 16 Plus z 6.7" ekranem jest wygodny w obsłudze jedną ręką, co przy jego gabarytach (160.9 x 77.8 x 7.8 mm) nie jest takie oczywiste. Waga 199 gramów to świetny wynik jak na flagowca, chociaż konkurencja, jak Samsung Galaxy S24+, jest nieco lżejsza i wygodniejsza.

Z tyłu mamy podwójny aparat, co stanowi znaczącą zmianę wizualną. Sprzęt przypomina iPhone'a X, ale obiektywy są większe. Ekran OLED o przekątnej 6.7" charakteryzuje się cieńszymi, symetrycznymi ramkami. Na górze umieszczono FaceID, które działa znacznie lepiej niż w wielu poprzednich modelach.

Ekran i oprogramowanie

OLED o rozdzielczości 2796 x 1290 pikseli nie ma problemów z jasnością, oferując ponad 1800 nitów w automatycznym trybie. Niestety, odświeżanie wynoszące 60 Hz wciąż pozostawia wiele do życzenia. W dzisiejszych czasach, kiedy konkurencja oferuje wyższe częstotliwości odświeżania, to spore niedopatrzenie.

Wydajność i stabilność

Procesor Apple A18 i 8 GB RAM miały zapewnić lepsze wrażenia, ale efekty są rozczarowujące. iOS 18 to najmniej stabilna wersja systemu, z którą miałem do czynienia. Oczekiwana płynność działania nie jest tutaj obecna. Miałem poważne problemy z utrzymywaniem aplikacji w tle, co sugeruje, że Apple szuka sztucznych sposobów na wydłużenie czasu pracy baterii.

Bateria i ładowanie

Bateria o pojemności 4674 mAh zapewnia znakomity czas pracy, porównywalny z OnePlus 12R, ale ładowanie jest zupełnie przeciętne. 30 minut ładowania daje około 50%, podczas gdy pełne ładowanie zajmuje 101 minut. To kiepski wynik, zwłaszcza w kontekście urządzeń, które osiągają pełne ładowanie w 40 minut.

Aparat

Niestety, iPhone 16 Plus nie ma teleobiektywu, co czyni go jedynym flagowcem bez tej funkcji. Główny aparat jest taki sam jak w zeszłym roku, a szerokokątny obiektyw ma lepszą jasność, ale nie dostarcza rewelacyjnych wyników. Zdjęcia w ciągu dnia wychodzą naturalnie, ale nocą zaliczają spore wpadki. W tej cenie możemy znaleźć wiele smartfonów, które radzą sobie lepiej.

Podsumowanie

Po dwu miesięcznym użytkowaniu wciąż nie znalazłem konkretnej grupy docelowej dla iPhone'a 16 Plus. Funkcje, aparat i wydajność są porównywalne lub gorsze niż w tańszej wersji 16. Ostatecznie może to być telefon dla kogoś, kto szuka większego ekranu, ale z wagą i parametrami rozczarowuje w kontekście grania.

Czy warto sięgnąć po ten model? Cóż, jak dla mnie, kosztuje za dużo, oferując za mało w porównaniu do konkurencji. W 2024 roku Apple powinno się bardziej postarać, aby utrzymać dotychczasową pozycję na rynku smartfonów.