Irena Kamińska-Radomska: po cichu przyznaję, że w młodości przeklinałam
2024-11-30
Autor: Andrzej
Irena Kamińska-Radomska, znana specjalistka od savoir-vivre'u, dzieli się swoimi przemyśleniami na temat zachowania Polek i Polaków. "Czy Polacy potrafią się zachować?" - pyta retorycznie. Na to pytanie odpowiada, że podobnie jak w innych krajach, są tacy, którzy potrafią, i tacy, którzy mają z tym problem.
Od momentu, gdy dołączyła do "Projektu Lady", jej życie zawodowe uległo diametralnej zmianie. "Stałam się osobą bardziej rozpoznawalną. Zauważyłam, że traktuje się mnie inaczej niż innych; często spotykam się z tzw. 'etykietą z wyższej półki', co bywa zabawne" - zaznacza.
Kamińska-Radomska szczerze wspomina ciężkie chwile ze swojej młodości. Gdyby mogła, zwróciłaby się do swojego 19-letniego „ja” ze słowami wsparcia: "Nie martw się zbytnio, w końcu na twojej ulicy zaświeci słońce". Takie refleksje pochodzą z osobistych doświadczeń, które były dla niej niezwykle trudne, a jej historia rodzinny jest pełna dramatycznych wydarzeń, takich jak deportacja dziadka na Syberię.
Zarówno w życiu osobistym, jak i zawodowym, Kamińska-Radomska propaguje pewne wartości. "To, co przekazano mi w domu, nauczyło mnie, że każda osoba powinna być traktowana z szacunkiem. Ważne jest, by pamiętać o dobrych manierach, ale i o tym, że nie ma uniwersalnych zasad - zawsze istnieją wyjątki".
Irena krytycznie ocenia postawy osób, które bagatelizują zasady savoir-vivre'u. Wskazuje, że wiele osób żyje w permanentnym stresie, próbując uniknąć gaf, co wpływa na ich komfort i swobodę w towarzystwie. Twierdzi, że można podzielić ludzi na trzy grupy: tych, którzy ignorują zasady, tych, którzy stosują je wybiórczo oraz tych, dla których savoir-vivre jest drugą naturą.
Ponadto Kamińska-Radomska z entuzjazmem mówi o roli kobiet w rodzinie i społeczeństwie, wykazując, że Polki od wieków były i są niezwykle silne. "Polki, mimo trudnej historii, potrafią walczyć o swoje prawa i miejsca w społeczeństwie. To, co byłoby wspaniałe, to dzielenie się obowiązkami w domach, ponieważ równość w związku jest kluczowa" - stwierdza.
Wreszcie, Irena, jako osoba publiczna, być może nie może się zapomnieć, ale korzysta z płynącej z tego wiedzy i doświadczeń. "Jestem kobietą, która pragnie być postrzegana jako silna, ale również potrzebuję bliskiej osoby, która mnie wspiera" - podsumowuje.
Czy Polki i Polacy są gotowi na zmiany? Kamińska-Radomska jest pewna, że tak, i to niezależnie od trudności, jakie mogą napotkać na swojej drodze.