Świat

Izrael zniszczył ostatni działający szpital w Północnej Gazie. Kontakt z medykami przerwany!

2024-12-27

Autor: Marek

Izraelskie wojsko zrealizowało w piątek atak na szpital im. Kamala Adwana, który był ostatnią funkcjonującą placówką medyczną w północnej Gazie, gdzie mimo dramatycznej sytuacji, jak brak prądu i żywności, udzielano pomocy rannym i chorym. W momencie ataku w szpitalu znajdowało się około 350 osób, w tym pacjenci oraz personel medyczny. Organizacja Narodów Zjednoczonych potwierdziła, że utracono kontakt z medykami przebywającymi w obiekcie. Izrael twierdzi, że szpital był związany z Hamasem, jednak nie przedstawił na to żadnych dowodów. Budynki szpitala zostały podpalone; nie jest do końca jasne, ile osób zdołało się ewakuować przed atakiem. Według doniesień Al Jazeery, niektórzy członkowie personelu mogli spłonąć żywcem.

W sieci społecznościowej pojawiło się niepokojące nagranie przedstawiające grupę osób maszerujących z uniesionymi rękami, pozbawionych odzieży. Dziennikarze potwierdzili, że są to osoby, które były zmuszone opuścić szpital. Doniesienia sugerują też, że dyrektor szpitala, dr Hussam Abu Safiji, został aresztowany przez izraelskie wojsko. Świadkowie, którzy zdołali dotrzeć do Gazy, informują o brutalnych egzekucjach przeprowadzanych przez wojsko na terenie szpitala. Dodatkowo, około 30 rannych osób miało przybyć do nieczynną placówki indonezyjskiej w oczekiwaniu na pomoc.

Ewakuacja Północnej Gazy: Szpital im. Kamala Adwana był obiektem ataków od kilku tygodni. Tylko w czwartek, w wyniku bombardowań, miało zginąć kilkadziesiąt osób. Izrael wezwał cywilów do opuszczenia całej oblężonej prowincji Gazy Północnej i udania się do przeludnionej "strefy humanitarnej" w rejonie Chan Junus, praktycznie na końcu Strefy Gazy. Uważa się, że rząd Binjamina Netanjahu realizuje tzw. „Plan Generalny”, który ma na celu stworzenie strefy bezpieczeństwa kosztem życia cywilów. Plan zakładał pierwotnie, że Palestyńczycy mają tydzień na ewakuację, po upływie którego każdy, kto pozostanie, zostanie uznany za bojownika Hamasu i zlikwidowany. Dodatkowo Izrael odmawia organizacji humanitarnej ONZ pomocy w dostarczaniu żywności, wody i leków do Północnej Gazy, co dodatkowo potęguje kryzys humanitarny w tym regionie.