Wojna na Ukrainie przynosi Rosji ogromne wydatki, które sięgają miliardów dolarów miesięcznie. Największą część tych kosztów stanowią pociski manewrujące Kh-101, umożliwiające ataki na cele na całym terytorium Ukrainy. Rosja wydaje na nie około 585 milionów dolarów miesięcznie, co pozwala na produkcję średnio 45 rakiet tego typu.

Oprócz tego, Rosja inwestuje 228 milionów dolarów w rakiety Kalibr, których miesięczna produkcja wynosi średnio 35 sztuk. Te zaawansowane pociski odgrywają kluczową rolę w strategii wojskowej Moskwy.

Niepokojące informacje docierają także od prorosyjskich blogerów wojskowych, którzy donoszą o pierwszych atakach ukraińskich pocisków Storm Shadow na terytorium Rosji, co potwierdza, że konflikt nabiera nowego wymiaru.

Wśród innych wydatków, Rosja miesięcznie przeznacza 135 milionów dolarów na pociski Iskander-M, produkując ich około 45 sztuk. Rakiety Kindżał kosztują 60 milionów dolarów miesięcznie, z których produkuje się maksymalnie 10 sztuk.

Rakiety Iskander-K to kolejny koszt – 38 milionów dolarów na kwartał z produkcją 10-15 sztuk, podczas gdy pociski Oniks kosztują 13 milionów dolarów, a rosyjskie siły otrzymują 6 sztuk tych rakiet miesięcznie.

Dodatkowo, Rosja inwestuje 100 milionów dolarów na irańskie drony Shahed 136, produkując około 500 z nich miesięcznie.

W obliczu rosnących kosztów wojennych, niepewność związana z ekonomiką Rosji rośnie, a eksperci zastanawiają się, jak długo kraj ten może utrzymać swoje wydatki wojenne, które zdają się być na niewyobrażalnym poziomie. Co to oznacza dla przyszłości konfliktu i samej Rosji? Zachęcamy do śledzenia dalszych wiadomości!