W fantastycznym meczu Feyenoord Rotterdam pokonał Go Ahead Eagles 3:2, a bohaterem spotkania został Jakub Moder, który strzelił bramkę z rzutu karnego. Wszystko zaczęło się w 33. minucie, kiedy sędzia podjął decyzję o podyktowaniu „jedenastki” po analizie VAR, po faulu na Anisie Hadjim Moussie. Moder podszedł do piłki i pewnym strzałem pokonał bramkarza rywali.

Goście szybko odpowiedzieli - w doliczonym czasie pierwszej połowy, Victor Edvardsen wykorzystał precyzyjne podanie Milana Smita, doprowadzając do remisu 1:1.

Druga połowa również obfitowała w emocje. Najpierw Moussa strzelił w kierunku bramki, a cztery minuty później Oliver Antman przeszedł do historii, zdobywając drugą bramkę dla Go Ahead Eagles w 61. minucie. Presja ze strony gości była ogromna, ale gospodarze nie zamierzali się poddawać.

W 74. minucie Igor Paixao, młody talent Feyenoordu, strzelił bramkę, przywracając prowadzenie swojemu zespołowi - 3:2. Miał on także szansę na podwyższenie wyniku w 82. minucie, jednak doskonała interwencja bramkarza rywali uratowała Go Ahead Eagles przed dalszą stratą bramek.

Feyenoord Rotterdam - Go Ahead Eagles 3:2 (1:1)