Janusz Palikot w tarapatach! Sąd oskarża go o reklamowanie alkoholu
2024-11-18
Autor: Anna
W atmosferze kontrowersji Janusz Palikot, znany przedsiębiorca i polityk, znalazł się przed obliczem warszawskiego sądu. Prokuratura Rejonowa w Warszawie postawiła mu zarzuty, stwierdzając, że wraz z Kubą Wojewódzkim i Tomaszem Czechowskim złamali przepisy dotyczące reklamy alkoholu w internecie. Oskarżenia te dotyczą alkoholi, w tym wódek produkowanych przez Manufakturę Piwa Wódki i Wina, w której Palikot jest prezesem oraz głównym akcjonariuszem.
W maju sąd skazał ich za reklamę napojów alkoholowych i nakazał Palikotowi zapłacić 80 tysięcy złotych grzywny. Wojewódzki i Czechowski również zostali ukarani - obaj muszą uiścić po 70 tysięcy złotych. Palikot musi dodatkowo pokryć około 9 tysięcy złotych kosztów sądowych, podczas gdy jego współoskarżeni po 8 tysięcy złotych każdy.
Sąd nie miał wątpliwości co do złamania przepisów ustawy o wychowaniu w trzeźwości i przeciwdziałaniu alkoholizmowi, a wszyscy oskarżeni złożyli apelację od wyroku, który zapadł w trybie nakazowym. To oznacza, że sprawa wraca do sądu i będzie rozpatrywana na warunkach ogólnych.
Fundacja Jana Śpiewaka, „Bezpieczna Polska dla Wszystkich”, również włączyła się do sprawy, domagając się maksymalnej kary w wysokości 500 tysięcy złotych grzywny.
W poniedziałek Janusz Palikot zeznawał zdalnie w Sądzie Rejonowym w Warszawie, podczas gdy Wojewódzki i Czechowski się nie stawili. Palikot stanowczo zaprzecza swoim winom, podkreślając, że przez 35 lat zajmował się produkcją alkoholu o wysokiej jakości.
"Nie produkowaliśmy żadnych tanich produktów alkoholowych. Nasze hasło brzmiało: 'nie chlej, degustuj' i promowaliśmy picie w sposób odpowiedzialny, aby nie upić się, lecz uczynić z tego wydarzenie towarzyskie" - mówił Palikot przed sądem. Zaznaczył również, że wszystkie materiały promocyjne były konsultowane z kancelarią prawną, co miało gwarantować ich zgodność z prawem.
Palikot próbował również przekonany sąd, że zamiarem jego działalności było umożliwienie ludziom picia dobrego alkoholu, a nie byle czego. Twierdził, że nie otrzymywał wynagrodzenia za publikacje i promocje dotyczące ich produktów. W Polsce jednak, zgodnie z ustawą o wychowaniu w trzeźwości, promocja i reklama napojów alkoholowych są zabronione, z wyjątkiem piwa.
Ta sprawa z pewnością zwróciła uwagę mediów i opinii publicznej. Jak się zakończy walka Palikota z zarzutami? Czy wyrok sądu zmieni oblicze branży alkoholowej w Polsce?