Jelena Isinbajewa wróciła do Rosji: Szokujące powody tej decyzji!
2025-01-09
Autor: Michał
Jelena Isinbajewa, była mistrzyni olimpijska w skoku o tyczce, zaskoczyła wszystkich swoim powrotem do Rosji, wzbudzając ogromne zainteresowanie mediów. Nawet po wybuchu wojny w Ukrainie, Isinbajewa była uważana za "pupilkę Władimira Putina" i otwarcie wspierała rosyjskiego prezydenta. Jednak po przeprowadzce do Hiszpanii stała się persona non grata w swoim kraju, a w mediach często przypominano o jej bliskich związkach z rosyjską władzą.
Powód wizyty Isinbajewej w Rosji szokuje, ponieważ przyjechała ona na pogrzeb Jewgienija Trofimowa, swojego byłego trenera, który zmarł 3 stycznia. Pogrzeb odbył się 8 stycznia w Wołgogradzie, a Isinbajewa złożyła kwiaty przy jego trumnie, co zostało dobrze odebrane przez władze. Dmitrij Swiszczew, deputowany Dumy Państwowej, podkreślił, że jej przybycie było wyrazem szacunku dla Trofimowa, który przez wiele lat kształtował jej karierę sportową.
Trofimow był nie tylko trenerem, ale i mentorem, który pomógł Isinbajewej stać się jedną z największych lekkoatletek w historii. Po pierwszym okresie współpracy w latach 1997–2006, powrócił do jej sztabu trenerskiego w 2010 roku, prowadząc ją do kolejnych sukcesów. Isinbajewa wspomina, że to Trofimow wpłynął na jej rozwój nie tylko jako zawodniczki, ale również jako osoby. "Każdy medal, który zdobyłam, był jego zasługą" – mówiła w wywiadzie.
Jednak powrót do Rosji nie jest wolny od kontrowersji. Isinbajewa w przeszłości jawnie popierała rosyjskie władze, a w 2015 roku otrzymała stopień majora w rosyjskiej armii. Dwa lata temu, po wybuchu konfliktu, Międzynarodowy Komitet Olimpijski odsunął ją z Komisji Zawodniczej. Po opuszczeniu Rosji w 2023 roku, sportowiec usunęła swoje zdjęcia z Putinem z mediów społecznościowych, próbując odciąć się od dawnych relacji.
Czy powrót Isinbajewej do Rosji jest tylko kwestią osobistą, czy może ma szersze, polityczne znaczenie? W obliczu rosnących napięć między Rosją a Zachodem, jej decyzja na pewno będzie przedmiotem intensywnych analiz i komentarzy w nadchodzących dniach. Isinbajewa jawnie zmaga się z dylematami związanymi z przeszłością i z aktualnym biegiem wydarzeń.
Z pewnością to nie koniec tej historii. Będziemy się przyglądać dalszym rozwojom sytuacji i reakcjom zarówno w kraju, jak i za granicą.