Jessica Pegula zabrała głos na temat ostatnich wydarzeń związanych z Iga Świątek, która została ukarana miesięcznym zawieszeniem przez ITIA w związku z zażyciem substancji, która nie była rekomendowana przez agencję. Pomimo przyjęcia wyjaśnień i braku stwierdzenia winy Świątek, sytuacja wzbudziła wiele kontrowersji.

- Wygląda na to, że to wszystko zostało dokładnie zbadane i Iga miała rację. Trzeba wierzyć, że osoby odpowiedzialne wykonują swoją pracę właściwie - mówiła Pegula w wywiadzie z tenisowym portalem tennisnow.com. - To frustrujące, że ludzie są karani na chybił-trafił, co może być stresujące zarówno dla sportowców, jak i dla tych, którzy obserwują całą sytuację z boku.

Pegula podkreśliła, że Świątek jest uczciwą zawodniczką. Zaznaczyła, że nie ma powodów, dla których miałaby świadomie podjąć ryzyko przyjęcia nielegalnych substancji, zwłaszcza biorąc pod uwagę jej wysoką pozycję w rankingu.

Rozważając wpływ zawieszenia na karierę Świątek, Pegula zauważyła, że przegapienie serii ważnych turniejów w Azji mogło wpłynąć na jej szanse na zdobycie pierwszej pozycji na koniec roku. - To ważne nie tylko z punktu widzenia sportowego, ale także finansowego i pod kątem sponsorów - dodała.

Pomimo trudności, Iga Świątek zakończyła sezon na drugim miejscu w rankingu WTA, tracąc 1046 punktów do liderki Aryny Sabalenki. Wielu ekspertów tenisowych wciąż wierzy w jej wielki talent i przyszłe sukcesy na światowej scenie.

Zarówno kibice, jak i analitycy sportowi z niecierpliwością czekają na rozwój sytuacji i dalsze decyzje związane z kariery Świątek.