Justin Bieber, kanadyjski gwiazdor popkultury, znów znalazł się w ogniu krytyki. Paparazzi nie dają mu spokoju, śledząc go na każdym kroku, co doprowadziło go do skraju wytrzymałości.

Ostatnie doniesienia wzbudziły zaniepokojenie wśród jego fanów. Fotografie i nagrania przedstawiające Biebera w dziwnych sytuacjach prowadzą do spekulacji na temat jego zdrowia psychicznego oraz domniemanych problemów z narkotykami. Dodatkowo, media informują o kryzysie małżeńskim artysty z Hailey Bieber, z którą niedawno powitali na świecie swoje pierwsze dziecko.

Mimo prób ratowania małżeństwa przez Hailey, ciężko mówić o wspólnym szczęściu. Małżeństwo często widywane jest osobno, a Bieber spędza dużo czasu w samotności, co tylko potęguje niepokój jego bliskich i fanów.

Awantura w Palm Springs

Ostatnia eskapada piosenkarza miała miejsce w Palm Springs, Kalifornia, gdzie natknął się na paparazzi. Interakcja, która miała miejsce, szybko przerodziła się w kłótnię.

Na nagraniu opublikowanym przez TMZ widać, jak Bieber, widząc reporterską gromadkę, wybuchł wściekłością. "Ten dzień nie jest dobry i dobrze wiesz dlaczego! Dlaczego tu jesteś?" - krzyczał.

W szokującej wymianie zdań artysta przyznaje, że paparazzi interesują się tylko pieniędzmi, które mogą zarobić na jego zdjęciach, co jeszcze bardziej podkreśla jego frustrację.

"Chcecie tylko pieniędzy! Spadaj stąd! Nie obchodzą was ludzie, tylko pieniądze, pieniądze, pieniądze!" - dodaje Bieber.

Cała sytuacja skłania do refleksji nad granicami prywatności celebrytów i ich walką z natarczywymi fotografami.

Zobacz, jak wyglądała ta emocjonalna konfrontacja Justina Biebera z paparazzi!