W minioną niedzielę Prawo i Sprawiedliwość oficjalnie ogłosiło Karola Nawrockiego jako swojego kandydata na prezydenta, prezentując go jako kandydata "bezpartyjnego i obywatelskiego". Sam Nawrocki zaznaczył, że partia podjęła decyzję o jego wyborze w ostatni piątek.

Podczas poniedziałkowego wystąpienia w programie Barbary Holeckiej w Telewizji Republika, Nawrocki wyraził swoje zadowolenie, mówiąc, że kandydowanie to dla niego "zaszczyt oraz ogromne zobowiązanie". Podkreślił także, że jego decyzja jest wynikiem miłości do Polski oraz troski o przyszłość kraju, szczególnie w obliczu "zmian dynamiki politycznej po 15 października 2023 roku".

Nawrocki uważa, że jego atutem jest status osoby spoza klasycznych struktur politycznych. Twierdzi, że jego rywal, Rafał Trzaskowski z Koalicji Obywatelskiej, reprezentuje interesy Donalda Tuska i "nie widzi Polski" w jej pełnym aspekcie.

W kontekście nadchodzących wyborów prezydenckich w 2025 roku, Nawrocki podkreślił konieczność przywrócenia stabilności w polskim prawie, które według niego jest obecnie w chaosie z powodu działań obecnych rządzących. Zauważył, że obecna koalicja nie przestrzega prawa i narusza konstytucję oraz autorytet sędziów, co osłabia poczucie narodowej wspólnoty.

Nawrocki stwierdził, że Polacy potrzebują prezydenta obywatelskiego, który skupi się na ogólnym bezpieczeństwie i wyprowadzi kraj z trwającego sporu politycznego. Zaznaczył, że to właśnie prezydent bezpartyjny ma szansę dostrzec chaos, który panuje w kraju i podjąć odpowiednie działania.

Ważnym ogłoszeniem było wskazanie szefa sztabu Nawrockiego, którym został Paweł Szefernaker, minister spraw wewnętrznych i administracji w rządzie Mateusza Morawieckiego. Szefernaker, który pełnił kluczowe rolę w partii PiS, był dotychczas również szefem Forum Młodych PiS oraz posiadał doświadczenie jako sekretarz stanu w Kancelarii Prezesa Rady Ministrów oraz Ministerstwie Spraw Wewnętrznych i Administracji w latach 2015-2023.

W obliczu nadchodzącej kampanii wyborczej, decyzje Nawrockiego oraz jego zespół z pewnością wzbudzi wiele emocji i komentarzy, a ich strategia może zaważyć na kształcie przyszłej sceny politycznej w Polsce.