Kim Kardashian i reszta klanu Kardashian-Jenner od lat są znane z intensywnego korzystania z programów graficznych, aby poprawić swoje zdjęcia w mediach społecznościowych. Niestety nawet najwięksi mistrzowie obróbki graficznej czasami popełniają błędy.

Ostatnio uwagę internautów przykuło zdjęcie Kim, na którym pojawiła się w obcisłym, białym zestawie, promującym jej najnowszy projekt w serialu "All’s Fair" w reżyserii Ryana Murphy'ego. Choć modne ubranie było na czołowej liście trendów, to to, co naprawdę zafascynowało obserwatorów, to kontrowersyjne refleksje w lustrze, które ujawniły manipulacje w zdjęciu.

Użytkownicy Instagrama szybko zwrócili uwagę na to, że pomimo iż celebrytka jest znana z wystylizowanego i zgrabnego ciała, jej odbicie w lustrze wskazywało na to, że jej pupę znacznie zmniejszono w obróbce, co wywołało lawinę komentarzy. Jedni internauci śmiali się, pytając: "Lustereczko, powiedz przecie, kto sphotoshopował sobie tyłek?", podczas gdy inni wskazywali na ewidentne różnice między jej naturalnym wyglądem a tym zaprezentowanym na zdjęciu.

To nie pierwszy raz, kiedy Kim staje się celem krytyki za swoje zdjęcia. W przeszłości były już zarzuty dotyczące nieproporcjonalnych kciuków, czy sztucznie wypełnionych warg. Fani zaczynają się zastanawiać, czy Kardashian powinna zrezygnować z takich praktyk i postawić na naturalność.

Warto zauważyć, że niektóre celebrytki, jak Selena Gomez czy Adele, w ostatnich latach zdecydowały się zaakceptować naturalne piękno, co spotkało się z pozytywnym odbiorem społecznym. Być może Kim Kardashian powinna pójść w ich ślady i zacząć promować autentyczność rynkowych standardów piękna, które są często niemożliwe do osiągnięcia w rzeczywistości.

Jak sądzicie, czy Kim powinna przestać stosować Photoshop, czy może jakiegokolwiek rodzaju obróbka po prostu pasuje do jej wizerunku? Czekamy na wasze opinie!