Sport

Kolejna porażka Manchesteru United! Szokujący gol z rzutu rożnego [WIDEO]

2024-12-26

Autor: Michał

Manchester United wciąż czuje skutki zaawansowanego kryzysu, przegrywając 0:2 z Wolverhampton w 18. kolejce Premier League. Pod kierownictwem Rubena Amorima, "Czerwone Diabły" zajmują niechlubne miejsce w dolnej części tabeli, co wprowadza ich fanów w coraz większą frustrację.

Przed tym meczem Manchester United zmagał się z nieprzyjemną passą; po porażce z Tottenhamem w Carabao Cup (4:3) i skandalicznej przegranej 0:3 z Bournemouth na Old Trafford, morale drużyny było na bardzo niskim poziomie.

Mecz na Molineux Stadium rozpoczął się od intensywnych akcji ze strony gospodarzy. Bruno Fernandes próbował zaskoczyć rywali, jednak jego strzały były skutecznie neutralizowane przez bramkarza Jose Sa. W 15. minucie Andre Onana pokazał swoje umiejętności, parując strzał Larsena, który zagrażał bramce z bliskiej odległości.

Pierwsza połowa była bardzo wyrównana, z wieloma sytuacjami z obu stron, ale kończyła się bez bramek. Niestety, kluczowy moment meczu nadszedł na początku drugiej części. Bruno Fernandes, po bezmyślnym faulu na Semedo, zobaczył drugą żółtą kartkę i został usunięty z boiska, co znacznie osłabiło drużynę.

W 58. minucie Wolverhampton w pełni wykorzystało przewagę liczebną. Po rzucie rożnym, Matheus Cunha znalazł drogę do bramki, zdobywając bramkę, której ważność podważano przez Onanę, sugerującego faul. Sędzia jednak nie uznał naruszenia.

Trener Amorim próbował ratować sytuację, wprowadzając Antony'ego, Casemiro i Christiana Eriksena, ale żaden z nich nie zdołał zmienić oblicza meczu. Szczególnie frustrująca była postawa zmienników – mimo ich talentu, nie wnieśli istotnej jakości do gry. Na domiar złego, szkole wciąż ma problemy z obroną, w której można dostrzec wiele luk.

Obecny kryzys stawia pod znakiem zapytania przyszłość Amorima w klubie. Fani domagają się zmian, a pytanie brzmi: kto może uratować Manchester United przed dalszymi porażkami? To, jak zareagują w kolejnych meczach, zadecyduje o ich dalszych losach w Premier League.