Aryna Sabalenka ma powody do radości. WTA zdecydowało się na zdjęcie kary, którą nałożono wcześniej za zbyt małą liczbę rozegranych zawodów rangi WTA 500. Liderka światowego rankingu w ubiegłym tygodniu wystartowała w Brisbane, co pozwoliło jej nadrobić limity. Dzięki temu, przywrócono jej 65 punktów, które wcześniej utraciła.

Awans Sabalenki na pierwsze miejsce w rankingu stał się jeszcze bardziej realny po jej wygranej w Brisbane, co zaowocowało dodatkowymi 175 punktami. Łącznie uzbierała więc 9656 punktów w rankingu.

Iga Świątek, która również wystartowała w United Cup, ponownie zajęła drugie miejsce, a jej wynik spadł do 8120 punktów po jednej przegranej w Sydney. Strata do Sabalenki wynosi obecnie 1536 punktów. Teoretycznie, w styczniu Polka ma szansę na odrobienie tej straty, biorąc pod uwagę nadchodzący Australian Open, gdzie za zwycięstwo można zdobyć prawie 1850 punktów.

Niestety, w przypadku turnieju, nie tylko Iga musi wykazać się doskonałą formą - również Aryna Sabalenka musiałaby nie osiągnąć wysokich wyników, aby ta stratę zniwelować.

Ranking WTA na dzień 6 stycznia 2025:

1. Aryna Sabalenka — 9656 pkt 2. Iga Świątek — 8120 pkt 3. Coco Gauff — 6888 pkt 4. Jasmine Paolini — 5399 pkt 5. Qinwen Zheng — 5325 pkt 6. Jelena Rybakina — 4821 pkt 7. Jessica Pegula — 4671 pkt 8. Emma Navarro — 3551 pkt 9. Daria Kasatkina — 3368 pkt 10. Barbora Krejcikova — 3214 pkt

Emocje w świecie tenisa rosną, zwłaszcza z perspektywą nadchodzących wielkich turniejów. Czy Iga Świątek będzie w stanie odzyskać prowadzenie w rankingu? Śledźcie nas, aby być na bieżąco z najnowszymi informacjami!