- Dziś, jak informuje Magdalena Sroka, pan Ernest Bejda nie pojawił się na przesłuchaniu, które komisja zaplanowała na ten dzień. W sekretariacie komisji wpłynęło usprawiedliwienie, w którym Bejda odwołuje się do orzeczenia Trybunału Konstytucyjnego.

Sroka przypomniała, że ostatnie postanowienie Sądu Okręgowego w Warszawie „absolutnie odrzuciło wszystkie argumenty dotyczące nielegalności komisji”.

- Usprawiedliwienie tego typu jest całkowicie niezasadne. Uważam, że nie możemy uwzględnić prośby Ernesta Bejdy - dodała przewodnicząca.

W związku z nieobecnością byłego szefa CBA, komisja przegłosowała wniosek o zastosowanie kary porządkowej w postaci zatrzymania i doprowadzenia.

- Wniosek uzyskał większość głosów, więc komisja skieruje do Sądu Okręgowego w Warszawie wniosek o ukaranie pana Ernesta Bejdy - mówiła Sroka.

Dodatkowo, Sławomir Ćwik przekazał, że komisja przegłosowała także wniosek o ukaranie byłego szefa CBA karą w wysokości trzech tysięcy złotych w Sądzie Okręgowym w Zamościu.

Cała sytuacja wywołuje rosnące napięcie polityczne w kraju, a opinia publiczna z niecierpliwością czeka na rozwój wydarzeń. Czy Bejda ostatecznie stawi się przed komisją, czy może czeka nas dalsza eskalacja tego konfliktu? - to pytania, które coraz częściej pojawiają się w mediach.