Zakład Ubezpieczeń Społecznych (ZUS) w dniu 18 grudnia 2023 roku rozpoczął wysyłkę informacji do przedsiębiorców o przyznaniu wakacji składkowych na ich profile PUE/eZUS. W wyniku weryfikacji formalnej ustalono, że około 90% wniosków z grudnia oraz 95% z stycznia było poprawnych formalnie. Pozostałe przypadki zostały objęte wcześniejszymi komunikatami.

ZUS zaskoczył przedsiębiorców! Od niedzieli, instytucja przypomina firmom o konieczności uzupełnienia braków formalnych, szczególnie związanych z danymi odnoszącymi się do pomocy publicznej. Płatnicy mają 7 dni na dopełnienie tych obowiązków, a ZUS zaleca korzystanie z tzw. kreatora, który miałby znacznie uprościć ten proces.

Czy ZUS manipuluje terminami? Dodatkowo, niektórzy przedsiębiorcy otrzymali powiadomienia o rozpoczęciu procedury dotyczącej wakacji składkowych na grudzień 2024 w dniu, gdy upływał termin składania wniosków. Księgowi na forach internetowych zaczęli obawiać się, że ZUS opóźnia rozpatrywanie wniosków, co stawia wiele firm w niekorzystnej sytuacji. Zgodnie z przepisami, ZUS powinien zakończyć te procedury w ciągu miesiąca, jednak w przypadku skomplikowanych wniosków czas ten może się wydłużyć do dwóch miesięcy. Ekspert ZUS, Dr Marcin Włodarski, zwraca uwagę, że takie zabiegi wprowadzają jedynie niepewność wśród płatników, którzy oczekiwali szybkiej odpowiedzi.

Oszałamiająca ilość wniosków: ZUS przetworzył już ponad 1,4 miliona wniosków o wakacje składkowe, co pokazuje ogromne zainteresowanie przedsiębiorców tym rozwiązaniem. Najwięcej wniosków wpłynęło z województwa mazowieckiego – aż 230 tysięcy, w województwie wielkopolskim z ulgi chciało skorzystać 142 tysiące przedsiębiorców, zaś w małopolskim 140 tysięcy. Jednakże, mimo licznych benefitów, przedsiębiorcy obawiają się, że skomplikowane procedury i potencjalne problemy z ZUS mogą ostatecznie okazać się pułapką. Dlatego zamiast radości, w wielu firmach zapanowała niepewność i strach przed nieodpowiednim rozliczeniem. Jakie jest Twoje zdanie? Uważasz, że wakacje składkowe to rzeczywiście pomoc, czy może pułapka na przedsiębiorców?