Kontrowersje wokół nieobecności Króla Karola III na pogrzebie Papieża Franciszka! Oto prawdziwe powody
2025-04-24
Autor: Andrzej
Pogrzeb Papieża Franciszka, który zmarł 21 kwietnia, zbliża się wielkimi krokami! Już 26 kwietnia w Watykanie spodziewani są przedstawiciele wielu państw, w tym prezydent Polski, Andrzej Duda. Jednak zaskoczyło wielu, że Król Karol III nie weźmie udziału w ceremonii, a zamiast niego brytyjską rodzinę królewską reprezentować będzie książę William.
Decyzja ta wywołała sporo kontrowersji, biorąc pod uwagę, że Król Karol miał bliskie relacje z Papieżem Franciszkiem. Warto jednak zaznaczyć, że monarcha nie podjął tej decyzji samodzielnie; w rzeczywistości zapisuje się w tradycję ustanowioną przez zmarłą królową Elżbietę II.
Dlaczego Król Karol III nie będzie na pogrzebie?
Ekspertka Katie Nicholl zdradziła w rozmowie z "Vanity Fair", że nieobecność króla wiąże się z nowymi zasadami protokołu królewskiego, które uniemożliwiają monarchzie uczestniczenie w pogrzebach zagranicznych liderów. To nie pierwszy raz, kiedy brytyjski monarcha ominie tego typu uroczystość – Elżbieta II przez całe swoje panowanie także nie brała udziału w pogrzebach żadnego z papieży.
Ciekawostką jest fakt, że podczas pogrzebu Jana Pawła II w 2005 roku to nie królowa, a jej najstarszy syn reprezentował monarchię. Intrygująca jest również historia związana z datą ślubu Karola i Camilli, która pierwotnie miała odbyć się na ten sam dzień, co pogrzeb.
Ekspert wyjaśnia: dlaczego ta tradycja trwa?
Rory Cormac, ekspert ds. rodziny królewskiej, zwraca uwagę na tajemnicę, która otacza tę tradycję. Mimo że królowa nie uczestniczyła w żadnym pogrzebie papieskim ani nie brała udziału w innych państwowych ceremoniach pogrzebowych prezydentów USA, prawdziwe źródło tej zasady pozostaje niejasne. Co więcej, Cormac przypomniał, że podczas pogrzebu Johna F. Kennedy'ego, Elżbieta wysłała za siebie księcia Filipa.
Książę William na pogrzebie – co to oznacza?
Decyzja, by książę William reprezentował brytyjską rodzinę królewską, może mieć ogromne znaczenie. Oznacza to nie tylko kontynuację układów dyplomatycznych, ale także podkreślenie znaczenia młodszych pokoleń w rodzinie królewskiej. Czy to sygnał, że przyszłość monarchii spoczywa w rękach nowego pokolenia?