29 listopada, wczesnym rankiem w Żninie (woj. kujawsko-pomorskie), doszło do przerażającego wypadku. Sześciolatka, przechodząc z dorosłą opiekunką przez przejście dla pieszych, została potrącona przez samochód, który nie zatrzymał się przed pasami. Moment zdarzenia nagrała kamera monitoringu, co pozwoli na dokładniejsze zbadanie sprawy.

Dziewczynka została ubrana w odblaskową kamizelkę, co prawdopodobnie uratowało jej życie. Po potrąceniu, dziecko upadło na asfalt i doznało obrażeń, które, według lokalnego portalu palukiznin.pl, nie były poważne, ale wymagały natychmiastowego transportu do szpitala w Bydgoszczy. Choć jej życie nie jest zagrożone, obrażenia mogą być na tyle poważne, że zdarzenie zostanie zakwalifikowane jako wypadek. TVN24 donosi, że obrażenia dziewczynki mogą wpłynąć na czynności ciała przez ponad siedem dni.

Wszystko wskazuje na to, że kierowca, 80-letni mieszkaniec powiatu żnińskiego, był trzeźwy w momencie zdarzenia, jednak brak ustąpienia pierwszeństwa w takiej sytuacji budzi wiele pytań. Dlaczego nie zareagował na obecność pieszych? Policja prowadzi śledztwo, które pod nadzorem prokuratury ma na celu ustalenie wszystkich okoliczności tego tragicznego incydentu. Mieszkańcy Żnina są wstrząśnięci, a w mediach społecznościowych pojawiają się liczne komentarze dotyczące bezpieczeństwa na drogach.