Kraków w szoku: Studentka zamordowana przez byłego chłopaka, który później popełnił samobójstwo
2024-12-04
Autor: Michał
Kraków ogarnęła tragedia, po tym jak 23-letni cudzoziemiec zabił swoją byłą dziewczynę, studentkę medycyny. Po makabrycznym zdarzeniu mężczyzna odebrał sobie życie na komisariacie.
Do zdarzenia doszło wczoraj wieczorem, gdy mężczyzna zamknął się w mieszkaniu studentki w centrum Krakowa. Świadkowie relacjonują, że w mieszkania słychać było głośne krzyki kobiety, jednak gdy na miejsce przybyli policjanci, sytuacja wydawała się beznadziejna. - Słyszeliśmy przeraźliwe krzyki, które nagle ustały. Policja wyważyła drzwi, a dziewczynę wyniesiono na noszach - relacjonowali zszokowani sąsiedzi.
Lekarze, do których przewieziono 24-latkę, stwierdzili wiele poważnych obrażeń, w tym co najmniej 10 ran kłutych w okolicach klatki piersiowej i brzucha. Pomimo intensywnej akcji ratunkowej, zmarła w szpitalu wokół godziny 2:00.
Równocześnie, mężczyzna, początkowo zatrzymany przez policję, wydawał się być spokojny i opanowany, mimo że miał zakrwawioną twarz. Jedynie kilka godzin później, skandalicznie wykorzystał sytuację przy pierwszym przesłuchaniu, odbierając sobie życie za pomocą broni, która miała należeć do policjanta.
Prokurator Oliwia Bożek-Michalec stwierdziła, że sekcja zwłok zarówno zamordowanej, jak i sprawcy, ma na celu ujawnienie dalszych szczegółów z przerażającego wydarzenia. "Na razie skupiamy się na ustaleniu, co dokładnie wydarzyło się w tym mieszkaniu" - dodała.
Kraków wciąż żyje tą tragedią. Mieszkańcy są wstrząśnięci, a koleżanki i koledzy z uczelni zmarłej dziewczyny planują zorganizować czuwanie w jej honorze oraz kampanię zwiększającą świadomość na temat przemocy w związkach. Policja apeluje do wszystkich, którzy doświadczają przemocy, aby zgłaszali się po pomoc i nie pozostawali w milczeniu.