W najnowszym odcinku programu Kuby Wojewódzkiego gośćmi byli Marcin Prokop i Aleksandra Domańska. Rozmowa szybko przerodziła się w dynamiczną dyskusję między gośćmi, które kompletnie zignorowały prowadzącego. Prokop, z niekwestionowanym entuzjazmem, zaczął dopytywać Domańską o szczegóły poruszanych tematów, co zaskoczyło Wojewódzkiego.

Prokop nie oszczędził Wojewódzkiemu

Na początku Wojewódzki, próbując przyciągnąć uwagę widowni, zapytał: "Co tam u was kochani?". Następnie, w żartobliwy sposób próbował zdystansować się od bliższego ujęcia kamery, kierując uwagę na Prokopa: "Da się tak ustawić, żeby kamery nie pokazywały tego pana?"

W reakcji na to Prokop ripostował: "Czy ty naprawdę uważasz, że jesteś największym dziennikarzem w tym kraju?" Na co Wojewódzki zaskoczony odpowiedział: "Czekałem na to, co powiesz!" Prokop z uśmiechem dodał: "Nie, ja jestem jedynym dziennikarzem w tym studiu, który słucha gościa."

Te słowa spotkały się z gromkimi brawami ze strony publiczności, a Wojewódzki, wydawało się, potrzebował chwilę, by przemyśleć jak zareagować na tę odważną odpowiedź. Po chwili wahania stwierdził, z humorem: "A to akurat Marcin uważam, była prawda", a publiczność zaczęła wiwatować.

Warto dodać, że Kuba Wojewódzki znany jest z tego, że w programie nigdy nie boi się żartować, jednak ta interakcja z Prokopem była wyjątkowo intensywna. Fani programu nie mogą się doczekać, aby zobaczyć, jak powyższa sytuacja rozwinie się w kolejnych odcinkach.