Wstrząsająca historia pojawiła się w Poznaniu, gdzie 12-letni chłopiec o imieniu Kuba rzekomo zbierał pieniądze na obóz piłkarski. Wideo z jego prośbą szybko rozprzestrzeniło się w sieci, zdobywając wsparcie wielu internautów, w tym byłego prezesa PZPN, Zbigniewa Bońka, który nawoływał do pomocy. Chłopiec twierdził, że należy do klubu Olimpia Koło, jednak nieoczekiwanie klub wydał oświadczenie zaprzeczające temu.

Jak się okazało, w tym roku żadne grupy z klubu nie wyjeżdżają na obozy, a żaden z trenerów nie zna Kuby, co sprawia, że cała sprawa wygląda na oszustwo. Sebastian Kalinowski, prezes klubu, wyraził swoje oburzenie w mediach społecznościowych, pytając, jaki cel miał ten wymyślony scenariusz.

Cała sytuacja wywołała spore zamieszanie w sieci, a wielu internautów zaczęło zadawać pytania o to, czy rodzice Kuby wiedzieli o jego działaniach oraz czy były one zgodne z ich przekonaniami. Policja, na razie, nie ma zamiaru wszczynać śledztwa, ponieważ nie otrzymali żadnych zgłoszeń dotyczących tej sprawy.

Jak powiedział mł. insp. Andrzej Borowiak, gdyby sytuacja dotyczyła zbierania pieniędzy na życie, to sprawa mogłaby zostać podjęta z urzędowego obowiązku, ale w tym przypadku nie jest to konieczne.

Co więcej, temat jest bliski sercu wielu osób, które angażują się w pomoc dzieciom w trudnych sytuacjach. Może on również skłonić do refleksji o odpowiedzialności za działania dzieci oraz o tym, jakie reperkusje mogą mieć ich czyny w społeczeństwie.

Wciąż nie wiadomo, czy klub MKS Olimpia Koło złoży doniesienie w tej sprawie, co rodzi kolejne niepewności. Czy cała historia ma swoją kontynuację, a może Kuba wyciągnie jakieś wnioski z tej sytuacji? Zdecydowanie warto śledzić rozwój tej sprawy!