Legendarny głos „Teleexpressu” odchodzi z TVP – co dalej dla Beaty Chmielowskiej-Olech?
2024-12-19
Autor: Ewa
Beata Chmielowska-Olech, ikona polskiej telewizji i przez ponad 20 lat prowadząca popularny program informacyjny „Teleexpress”, oficjalnie pożegnała się z Telewizją Polską. To wydarzenie wywołuje wiele emocji wśród widzów oraz mediów.
Chmielowska-Olech po raz ostatni pojawiła się na antenie „Teleexpressu” w grudniu 2022 roku, w okresie kiedy Telewizja Polska przechodziła znaczące zmiany strukturalne. Po wstrzymaniu emisji programów informacyjnych, „Teleexpress” powrócił na antenę 4 stycznia 2023 roku, lecz już bez jej obecności. Mimo że dziennikarka dalej była zatrudniona w TVP, teraz nadeszły wieści o rozwiązaniu jej umowy, co potwierdziło biuro prasowe stacji. Nie wyjaśniono jednak przyczyn zwolnienia, które miało miejsce niemal rok po jej ostatniej emisji.
Chmielowska-Olech związana była z Telewizją Polską od końcówki lat 90-tych. Rozpoczęła karierę jako prowadząca program skierowany do młodzieży „Teleexpress Junior”, a niedługo później objęła stanowisko prowadzącej główne wydanie „Teleexpressu”. W latach 2016-2023 była jedyną osobą, która nieprzerwanie prowadziła program, gdyż w tym czasie pozostałe twarze programu, takie jak Katarzyna Trzaskalska czy Maciej Orłoś, odeszły.
Beata Chmielowska-Olech to nie tylko twarz „Teleexpressu”, ale także prowadząca wielu innych programów. W latach 2005-2006 kierowała programem „Popołudnie z Jedynką”, a w latach 2010-2011 „Kawa czy herbata?”. W 2013 roku współprowadziła poranne pasmo w TVP Info oraz serwisy informacyjne, które również przeszły różne zmiany. Była również aktywna w TVP Kultura oraz uczestniczyła w muzycznym show „Star Voice. Gwiazdy mają głos” w TVP2.
W obliczu tego rozstania, wielu fanów zastanawia się, co dalej z jej karierą. Beata Chmielowska-Olech z pewnością nie zniknie z mediów na długo – jej talent i doświadczenie w dziennikarstwie oraz telewizji mogą otworzyć jej drzwi do nowych możliwości zawodowych. Czy zobaczymy ją w innej telewizji, czy może zdecyduje się na przeskok do mediów społecznościowych lub własnego projektu? Na to pytanie czas pokaże, ale jedno jest pewne – jej odejście to koniec pewnej epoki w polskim dziennikarstwie telewizyjnym.