Christina Applegate, znana wszystkim z roli Kelly Bundy w sitcomie "Świat według Bundych", przez wiele lat cieszyła się ogromną popularnością. Ostatnio miała szansę zobaczyć się z widzami w 2022 roku w serialu "Już nie żyjesz". Niestety, jej życie zmieniło się drastycznie, gdy w 2020 roku usłyszała diagnozę, która wpłynęła na jej karierę.

Christina walczy z stwardnieniem rozsianym.

Na początku 2021 roku Christina Applegate potwierdziła, że została zdiagnozowana ze stwardnieniem rozsianym. Chociaż pierwsze objawy zauważyła już w 2019 roku podczas kręcenia "Już nie żyjesz", niewiele osób wiedziało, przez co przechodzi. Ostatecznie zdecydowała się na zrezygnowanie z aktorstwa, aby skupić się na swoim zdrowiu.

W wywiadzie z "The New York Times" szczerze wyznała: - Jestem wściekła na to, co mi się przytrafiło. Scena, w której straciła równowagę podczas tańca, była pierwszym sygnałem, że coś jest nie tak.

Po diagnozie, Christina przypomniała sobie wcześniejsze objawy, takie jak drętwienie rąk i nóg oraz chroniczne zmęczenie. Szybko zdała sobie sprawę, że wszystkie te trudności były związane z jej chorobą.

- To była moja ostatnia rola. Już wszyscy widzą mnie taką, jaką teraz jestem. Przytyłam 20 kg i nie mogę poruszać się bez laski - powiedziała.

Oprócz walki z chorobą, Applegate prowadzi podcast "MeSsy" z Jamie-Lynn Sigler, w którym dzieli się swoimi doświadczeniami z stwardnieniem rozsianym. Ostatnio ujawniła, że zaczęła nosić pieluchy po brutalnym incydencie związanym z sapowirusem, który dostała w restauracji, co tylko pogłębiło jej trudności zdrowotne.

Na początku listopada aktorka przyznała, że zmaga się z intensywnym bólem, który towarzyszy jej każdego dnia.

- Leżę w łóżku i krzyczę. Ból sprawia, że czuję się, jakby ktoś ścisnął mnie imadłem i nie chce puścić. Kiedy dotykam stóp, czuję ból, jakby płonęły - zdradziła w podcaście.

Dodatkowo, badania wykazały aż 30 zmian w jej mózgu, co znacząco wpłynęło na jej zdolności fizyczne i codzienne funkcjonowanie. Christina wielokrotnie podkreśla, jak ważne jest, aby osoby zmagające się z podobnymi problemami nie trzymały ich w tajemnicy, ale otwarcie mówiły o swoich zmaganiach.