Maja Hyży w szpitalu: "Jestem bardzo słaba. Nocka była koszmarna." Co zaskakującego dostała na kolację?
2024-12-10
Autor: Piotr
Maja Hyży, znana polska piosenkarka, obecnie przechodzi przez trudny okres w swoim życiu. Po operacji biodra musiała zrezygnować z koncertów i zamienić sceniczne stroje na szpitalną piżamę. Od kilku dni dzieli się ze swoimi fanami aktualnościami ze szpitala, ukazując, jak wygląda jej rzeczywistość po operacji.
Maja nie ukrywa, iż jest to dla niej ciężki czas. W poniedziałek poinformowała swoich obserwatorów, że jej wyniki są bardzo złe, co może oznaczać kolejne dni w szpitalu. Z powodu złego samopoczucia, nie mogła spotkać się z dziećmi osobiście i musiała ograniczyć się do wideorozmów, co było dla niej emocjonalnie trudne.
W jednym z nagrań dodała: "Jutro nadzieja, że wyjdę. Po badaniach okaże się, czy będę musiała mieć przetaczaną krew. Straciłam dużo krwi po operacji, a sama procedura była bardziej skomplikowana niż zazwyczaj. O szczegółach niewiele mogę powiedzieć, ale na pewno mają one wpływ na moją przyszłość."
Maja podziękowała swoim fanom za wsparcie, które otrzymała w formie wiadomości na mediach społecznościowych, co pomaga jej w trudnych chwilach. Pokazała również, co zaserwowano jej na kolację - serek wiejski, jajko na twardo oraz kromki chleba, co skomentowała: "Nie jest źle! Kiedy człowiek głodny, to zje, a panie w szpitalu są naprawdę cudowne, czuję się tutaj dobrze zaopiekowana."
Niestety, we wtorek rano Maja znów odczuwała trudności. Relacjonowała, że przespana noc była koszmarna, a jej stan nie ustępuje. Pokazała również śniadanie, które jej podano, dodając: "Jestem bardzo słaba. Wyglądam jak przezroczyste okno. Pomimo wszystko życzę wam lepszego dnia niż mój."
Maja Hyży to osoba silna, więc jej fani trzymają kciuki za jej szybki powrót do zdrowia i powrót na scenę, by ponownie zachwycać publiczność swoimi występami.