Małgorzata Opczowska, znana z programu "Pytanie na śniadanie", od lat 2020 zdobyła serca widzów swoimi wystąpieniami telewizyjnymi. Po nieoczekiwanym zwolnieniu z Telewizji Polskiej, dziennikarka szybko znalazła nowe miejsce pracy, angażując się w program "Poranek". Niestety, program ten również został zdjęty z anteny, co znów postawiło ją w trudnej sytuacji.

Nie dała się jednak zdołować i obecnie rozwija swoją markę osobistą w sieci. Na Instagramie śledzi ją ponad 104 tys. użytkowników, co świadczy o jej popularności. Opczowska pełni również rolę ambasadorki luksusowych marek odzieżowych, co jest zgodne z jej pasją do mody, którą pielęgnowała już od czasów szkolnych.

"W szkole średniej byłam pionierką, jeśli chodzi o modę na spodnie dzwony i koturny. Później przeszłam przez etap skater, nosząc oversizowe ubrania. Z czasem zaczęłam jednak doceniać stylizacje podkreślające kobiece atuty" - zdradziła w jednym z wywiadów.

Małgorzata Opczowska przyznaje, że lubi ekskluzywne kreacje, ale jakość ubrań jest dla niej najważniejsza, niezależnie od tego, czy pochodzą one z luksusowych butików, czy popularnych sieciówek. "Metki nie są dla mnie najistotniejsze. Ważna jest jakość" - podkreśliła.

Jej zamiłowanie do ubrań jest na tyle duże, że ma nawet dwie garderoby w dwóch miastach – Warszawie i Krakowie. Dzięki temu jej kolekcja jest uporządkowana, a każdy element ma swoje miejsce. "Mam kilka markowych torebek, z którymi mogę tworzyć różne stylizacje. Dbam o nie, co pozwala mi cieszyć się moją modową pasją na co dzień!" - dodała.

Warto również odnotować, że Małgorzata planuje wkrótce zrobić porządki w swoich szafach. Chociaż trudno jej rozstać się z ulubionymi ubraniami, jest gotowa na to, by dać im drugie życie. Fani Opczowskiej z zainteresowaniem czekają na to, co przyniesie jej przyszłość, zwłaszcza w kontekście jej kariery i mody.