Małgorzata Pieczyńska, znana z ról w popularnych polskich produkcjach telewizyjnych jak „M jak miłość” i „Na Wspólnej”, wyraziła swoją krytykę wobec mody wśród Polek podczas rozmowy z „Super Expressem”. Aktorka zauważyła, że wiele kobiet w Polsce nie zwraca uwagi na jakość ubrań, co w jej ocenie jest dużym błędem.

"Stare ciuchy potrafią naprawdę postarzać," powiedziała Pieczyńska. "Jeśli ktoś planuje wymianę garderoby, warto zainwestować w designerskie ubrania, które są aktualne i nie przestarzeją szybko. Wyciąganie starych, zniszczonych rzeczy jest po prostu niedopuszczalne i wygląda jak dziadostwo," dodała.

Podczas wizyty w butiku Doroty Goldpoint, aktorka podkreśliła, że każda kobieta powinna dostosowywać swój strój do okazji. Zwróciła uwagę na to, że w miejscach pracy, takich jak urzędy czy banki, często można spotkać kobiety ubrane w zbyt odważny sposób. "Trzeba ubierać się stosownie do okoliczności. Czasami byłam zdziwiona widząc, jak niektóre panie przychodzą do banku w kreacjach, jakby szły na bal. Takie obcasy i głębokie dekolty nie są odpowiednie w takim miejscu," skomentowała.

To nie pierwszy raz, kiedy Pieczyńska wyraża swoje zdanie na temat mody. W przeszłości wielokrotnie mówiła o potrzebie większej dbałości o wygląd i styl, zwłaszcza w kontekście publicznych wystąpień. Jej wypowiedzi wywołują spore emocje i często prowokują do dyskusji na temat tego, co jest uważane za stosowne.

Zainteresowanie modą i stylistyką w Polsce rośnie, a zdanie tak uznawanej postaci jak Małgorzata Pieczyńska z pewnością może wpłynąć na zmiany w podejściu Polek do ubioru. "Polki mają jeszcze sporo do nadrobienia, ale mam nadzieję, że z czasem coraz więcej kobiet zainwestuje w swoją garderobę," dodała na koniec.