Marianna Schreiber i Przemysław Czarnecki: Nowy Związek Polityków budzi kontrowersje!
2024-11-30
Autor: Michał
Marianna Schreiber, postać kontrowersyjna w polskim show-biznesie, zdobyła rozgłos, gdy wystąpiła w znanym telewizyjnym talent show. Wówczas ujawniono, że jest żoną Łukasza Schreibera, ówczesnego ministra w rządzie PiS. Od tego czasu przechodziła przez różne etapy kariery, zmieniając poglądy i grupy polityczne, w których się udzielała.
Była liderką formacji politycznej "Mam dość", prowadziła programy publicystyczne, a także brała udział w freak fightach. Jej małżeństwo z Łukaszem Schreiberem, które formalnie jeszcze trwa, zakończyło się w marcu tego roku. Wówczas Schreiber przyznał: - Podjęliśmy decyzję o rozstaniu i rozmawiamy o separacji.
Marianna była zaskoczona tym, jak mąż ogłosił decyzję w mediach, twierdząc, że nie znalazł czasu, by poinformować ją osobiście. Jej słowa wskazują na napiętą sytuację związaną z publicznym życiem polityka.
Jednak to, co zaskoczyło fanów, to wiadomość o nowym związku Marianny Schreiber z Przemysławem Czarneckim, posłem PiS oraz radnym sejmiku dolnośląskiego. Czarnecki, będący synem Ryszarda Czarneckiego, byłego europosła, wyraził swoje uczucia w mediach społecznościowych, zapewniając, że hejt nie wpłynie na ich relację. - Z mojej strony to ogromna miłość - napisał.
Marianna również skomentowała hejt, który jej dotyczy. Przyznała, że jest to dla niej trudne do zniesienia. - Zastanawiam się, jak można czerpać satysfakcję z ranienia innych - pytała, ujawniając swoje emocje.
Równocześnie Schreiber stała się kontrowersyjną postacią w Polsce, broniąc swojego udziału w freak fightach. W programie Polsat News podkreśliła, że nie ma się czego wstydzić, a sztuki walki mogą być formą sportu i ekspresji. Podkreśliła jednak, że nie zabrałaby dziecka na gale, które uważa za nieodpowiednie.
Niedawno pojawiły się również spekulacje na temat wpływu wyborów samorządowych na życie prywatne obojga polityków. Czy związek Marianny i Przemysława przetrwa próbę czasu? A może ich kontrowersyjna relacja będzie tylko chwilową sensacją? Czas pokaże!