
McGregor ogłasza kandydaturę na prezydenta! Atakuje unijny pakt imigracyjny i zdobywa wsparcie Trumpa
2025-03-21
Autor: Ewa
Zaledwie parę dni przed ogłoszeniem swojego startu w wyborach prezydenckich, Conor McGregor wyraził swoje głośne niezadowolenie z polityki imigracyjnej Irlandii, stwierdzając, że "Irlandia jest na skraju utraty irlandzkości". Na platformie X (dawniej Twitter) napisał, że jeśli zostanie prezydentem, zdecydowanie sprzeciwi się unijnym regulacjom migracyjnym.
McGregor stara się przyciągnąć wyborców, stawiając się jako silny głos w opozycji do obecnego rządu. "Kto inny stanie w obronie naszych wartości?" – zapytał w swoim wpisie, podkreślając, że kolejne wybory prezydenckie muszą odbyć się do 11 listopada 2025 roku. "Nie obawiam się stanąć w obliczu rządowych decyzji. Będę głosem Irlandczyków!" – dodał.
Jednocześnie McGregor zapewnił, że jego prezydentura będzie oparta na demokratycznych zasadach, a kluczowe decyzje będą należały do obywateli. "To nie jest wybór ani mój, ani rządu. To wybór Irlandczyków! Zawsze!" – podkreślił.
Na koniec swojego wpisu, dodał optymistyczną wizję przyszłości Irlandii z nim na czołowej pozycji. "Wszyscy obywatele Irlandii zasługują na głos w swojej przyszłości! Niech Bóg błogosławi naszych ludzi! Głosujcie na McGregora, aby wasz głos był słyszany!".
Warto zauważyć, że McGregor zyskał dodatkowe wsparcie ze strony byłego prezydenta USA, Donalda Trumpa, który podczas wizyty w Białym Domu nazwał go "swoim ulubionym Irlandczykiem". McGregor chwalił Trumpa za jego etykę pracy i podkreślił, że Stany Zjednoczone są "starszym bratem" Irlandii. "Chcemy, aby nasz wielki brat dalej nas wspierał" – powiedział.
Controwersje otaczające McGregora mogą jednak wpływać na jego kampanię. Jego przeszłość, w tym kłopoty z prawem, bójki w barach i kontrowersyjne wypowiedzi w mediach społecznościowych, wzbudzają wiele emocji. Jak zareagują wyborcy na te doniesienia? Czy były mistrz UFC zdoła przekształcić swoją popularność sportową w polityczny sukces? To pytanie, które zostaje otwarte na nadchodzące miesiące.