Minister finansów Andrzej Domański podkreślił podczas rozmów w Brukseli, że Polska nie może być karana za zwiększone wydatki na obronę, które są kluczowe dla bezpieczeństwa całej Europy. Polska znajduje się w procedurze nadmiernego deficytu, co znacząco wpływa na jej politykę fiskalną.

Domański zaznaczył: — Nasze dyskusje z Komisją Europejską muszą skupić się na jasnej interpretacji nowych ram fiskalnych. Wydatki na obronę to nie tylko polska sprawa, ale wspólne europejskie wyzwanie.

Minister dodał, że Polska będzie starać się przekonać Brukselę, że wydatki inwestycyjne, szczególnie w kontekście obrony, nie powinny być penalizowane. — W obliczu rosnących zagrożeń ze strony Rosji i innych krajów, musimy zwiększać nasze nakłady na obronę – argumentował Domański.

Podczas spotkania minister zauważył, że Polska ma na celu osiągnięcie deficytu poniżej 3% w 2024 roku, co jest pozytywnym sygnałem dla Komisji. — To jest sukces naszych rozmów. Będziemy dążyć do tego, żeby punktem odniesienia do oceny inwestycji był rok 2021, czyli czas sprzed rosyjskiej inwazji na Ukrainę – podkreślił.

Konkludując, minister dodał, że kraje członkowskie Unii nie mogą być karane za wydatki, które są potrzebne dla zapewnienia bezpieczeństwa w całej Europie. — Uważam, że to jest słuszny kierunek, który powinien być wspierany przez wszystkie państwa członkowskie – zakończył.