W dniu 14 marca na lotnisku Dallas Fort Worth doszło do niecodziennego incydentu z udziałem 27-letniej Samantha Palmy. Według relacji serwisu TMZ, kobieta miała zaatakować dwie osoby ołówkiem, a także ugryźć menedżera restauracji. Na miejscu zdarzenia pojawiła się nago, twierdząc, że jest boginią Wenus.

Zgodnie z doniesieniami świadków, Palma biegła przez terminal, wykazując niekontrolowane, chaotyczne zachowanie. Nagrania z tego zdarzenia szybko obiegły media społecznościowe, a na nich widać, jak niszczy sprzęt w restauracji, rozlewa wodę i krzyczy na przechodniów. Kiedy ktoś próbował podać jej płaszcz, kobieta wybuchła gniewem, zaczynając uciekać i przeklinając na innych.

Policja została wezwana na miejsce zdarzenia i wkrótce znalazła Palmę ukrywającą się za drzwiami awaryjnymi. Kobieta była pokryta krwią, która nie pochodziła od niej samej. Przyznała funkcjonariuszom, że tego dnia nie zażywała przepisanych jej leków i twierdziła, że podróżuje z ośmioletnią córką, której jednak nigdzie nie znaleziono.

W trakcie przesłuchania przyznała, że często utożsamia się z postaciami z bajek Disneya, takimi jak Ariel i Pocahontas, często nazywając się boginią Wenus. Z powodu swojego agresywnego zachowania została ostatecznie oskarżona o napaść.

Ten niecodzienny incydent zwrócił uwagę mediów, ponieważ nie jest to pierwszy przypadek ekscentrycznego zachowania na lotnisku. W podobnych sytuacjach osoby z problemami psychicznymi często stają się gwiazdami wiadomości, co rodzi pytania o bezpieczeństwo podróżnych i sposób radzenia sobie z takimi incydentami. Władze lotniska przypominają, że dla bezpieczeństwa pasażerów należy zachowywać szczególną ostrożność i zawsze zgłaszać podejrzane zachowania.