Elon Musk, założyciel Tesli oraz właściciel platformy X, zaskakuje kolejnym politycznym ruchem, wyrażając poparcie dla brytyjskiej eurosceptycznej partii Reform UK, która wcześniej była znana jako Brexit Party. Ostatnie tygodnie były pełne spekulacji na temat możliwego wsparcia finansowego ze strony miliardera, zwłaszcza po jego udostępnieniu postu sugerującego, że partia może zyskać silną pozycję w nadchodzących wyborach.

Nick Candy, skarbnik Reform UK, ujawnil, że kontaktował się z Muskiem, chociaż nie potwierdził, czy miliarder ma zamiar przekazać darowiznę partii. - Jeśli Elon chciałby to zrobić, to oczywiście bylibyśmy tym bardzo zainteresowani - zaznaczył w rozmowie ze Sky News.

Nigel Farage, lider Reform UK, skomentował medialne doniesienia o możliwej dotacji w wysokości 80 milionów funtów, stanowczo je odrzucając. Farage podkreślił, że Musk osobiście wspiera inicjatywy Reform UK i nawiązał z nim bliską relację. - Na tym etapie nie prosiliśmy o darowizny ani ich nie otrzymaliśmy - dodał, sugerując, że dotacji jeszcze nie było.

Reform UK, wiceprzewodniczony Richard Tice, wyraził jednak nadzieję na pozyskanie wsparcia finansowego od Muska, które miałoby rzekomo ogromny wpływ na politykę partyjną dotyczącą gospodarki i imigracji. Tice podkreślił, że Musk postrzega Reform UK jako "partię zdrowego rozsądku", co może wskazywać na wspólne wizje dotyczące przyszłości Wielkiej Brytanii.

Musk, znany ze swojego zaangażowania w politykę, może stać się ważnym graczem na scenie politycznej, zwłaszcza w kontekście planowanej administracji Donalda Trumpa, gdzie ma być jednym z kluczowych doradców. Wszelkie działania miliardera będą obserwowane z wielką uwagą, a jego potencjalne wsparcie dla Reform UK mogłoby znacznie wpłynąć na ich szanse wyborcze.

Czy Musk zrealizuje swoje polityczne ambicje, czy pozostanie jedynie darczyńcą? Czas pokaże, ale jedno jest pewne: jego ruchy będą miały wpływ na przyszłość brytyjskiej polityki!