Od 25-30 lat Google zręcznie dominuje internet, a jego usługi osiągają niespotykaną popularność. Według danych z StatCounter, październik 2024 roku zamknął się z 89,3% udziału Google w rynku wyszukiwarek, podczas gdy Bing ledwo osiągnął odsetek 4,2%.

Taka dominacja naturalnie przyciąga uwagę instytucji regulacyjnych. Alphabet, właściciel Google, był wielokrotnie krytykowany za praktyki monopolistyczne. Przykładem jest wysoka kara 5 miliardów dolarów nałożona przez Komisję Europejską w 2018 roku za naruszenia przepisów antymonopolowych związane z systemem Android.

Również w Stanach Zjednoczonych firma nie ma lekko. W sierpniu 2024 roku sędzia federalny Amit Mehta orzekł, że Google to monopolista, który używał nieuczciwych praktyk, by podtrzymać swoje panowanie na rynku. Teraz Departament Sprawiedliwości USA wprowadza konkretne działania w celu ograniczenia dominacji Google.

Jak każdy z nas może przeciwstawić się tradycyjnej wyszukiwarce? Istnieje wiele innych narzędzi, które oferują ciekawe i unikalne rozwiązania. Choć nie zastąpią one w pełni dokładności algorytmów Google, warto przyjrzeć się kilku popularnym alternatywom.

Alternatywy dla Google

1) DuckDuckGo - Wyszukiwarka stworzona w 2008 roku skoncentrowana na ochronie prywatności. Nie śledzi użytkowników, a jej wyniki pochodzą częściowo z Binga. Oferuje intuicyjny interfejs i szybkie odpowiedzi na zapytania.

2) Bing - Gigant Microsoftu, który konkuruje z Google. Choć ma znacznie mniejsze udziały rynkowe, oferuje solidne wsparcie dla wyszukiwania wizualnego i jest powiązany z funkcjami sztucznej inteligencji.

3) Ecosia - Niezwykła wyszukiwarka, która wykorzystuje 80% swoich przychodów na sadzenie drzew w takich miejscach jak Brazylia czy Etiopia. Działa na podstawie Binga, ale koncentruje się na ekologii i prywatności danych.

4) Brave Search - Oferuje możliwie największą ochronę prywatności użytkowników, opierając się na własnym indeksie internetowym. Jest stworzona przez twórców przeglądarki Brave, która cieszy się rosnącą popularnością.

5) Startpage - Holenderska wyszukiwarka, która zapewnia anonimowe wyniki wyszukiwania korzystające z danych Google, ale nie zbiera informacji o użytkownikach.

6) Qwant - Francuska wyszukiwarka, która dba o zgodność z regulacjami RODO. Posiada również tryb Junior, który filtruje wyniki dla młodszych internautów.

Bez wątpienia zmiana nawyków wyszukiwania może być dobrym krokiem ku większej prywatności i różnorodności w internecie. Zamiast trzymać się tylko Google, sprawdź te alternatywy i ciesz się nowymi możliwościami!