
Nagły zwrot w sprawie prezydenta Puław. Jak uniknął więzienia?
2025-04-05
Autor: Andrzej
W poniedziałek, 7 kwietnia, prezydent Puław Paweł Maj stawił czoła aburdalnemu wyrokowi sądu, który miał skazać go na więzienie. Twierdził w rozmowie, że nie boi się kary, ponieważ dotyczyła ona tylko chęci ochrony dzieci i zapewnienia im możliwości zabawy na lokalnym boisku. Sprawa dotyczyła miejskiego orlika, który miał zostać częściowo zamknięty na wniosek mieszkańców, którzy skarżyli się na hałas dochodzący z boiska.
Prezydent, sprzeciwiając się temu wyrokowi, zachęcał dzieci do grania w piłkę na orliku, co ostatecznie doprowadziło do nałożenia na miasto grzywny w wysokości 5 tysięcy złotych. Zaskakująco, grzywnę zamieniono na pięć dni kary pozbawienia wolności na wniosek samego Maja, który argumentował, że opłacenie grzywny byłoby sankcjonowaniem tak absurdalnej sytuacji.
Na szczęście, jak poinformował w piątek prezydent, nie będzie zmuszony do pójścia do więzienia. Ktoś, bez jego wiedzy, pokątnie wpłacił grzywnę, co doprowadziło do anulowania nakazu aresztowania. Maj wyraził swoje zdumienie i zaniepokojenie tym, że nie wie, kto zdecydował się na taki krok i kiedy dokładnie to miało miejsce, a także zaznaczył, że taki nadzwyczajny gest bardzo godzi w wymiar sprawiedliwości.
Sprawa, która wywołała wiele kontrowersji, trwa od 2018 roku, kiedy mieszkańcy zgłosili skargę na hałas oraz nadmierne oświetlenie z boiska. Sąd w tamtym czasie zakazał korzystania z orlika osobom, które nie są uczniami pobliskiej szkoły, co odbiło się szerokim echem nie tylko wśród lokalnych społeczności, ale również w mediach. Po budowie ekranów akustycznych w 2022 roku miasto postanowiło ponownie otworzyć boisko dla wszystkich, co wkrótce przyczyniło się do nowego pozwu ze strony wspomnianego małżeństwa.
Minister sportu Sławomir Nitras zapowiedział już zmiany w przepisach, by takie sytuacje się nie powtarzały. "Nigdy więcej żaden orlik, żaden obiekt sportowy nie zostanie zamknięty – zapewnił.", dodając, że zmiany powinny zostać wprowadzone w ciągu miesiąca.
To wszystko pokazuje, jak ważne są te przestrzenie dla ludzi, w szczególności dla dzieci, które potrzebują możliwości do aktywności fizycznej i rozwoju. Prezydent Maj planuje w poniedziałek zorganizować spotkanie przed bramą zakładu karnego, aby podziękować mieszkańcom za wsparcie w tej trudnej sprawie. "Chcemy wrócić do normalności, a wydarzenia ostatnich dni pokazały, jak wiele można osiągnąć, gdy mobilizujemy się w słusznej sprawie" – podsumował.
W Puławach z materiałami sędziów i dalszymi decyzjami sądowymi związanymi z tym przypadkiem, będziemy się śledzić na bieżąco.