W niedzielę, 6 października 2024 roku, na antenie Polsatu odbyła się premiera czwartego odcinka 15. edycji "Tańca z gwiazdami", która przyniosła niespodziewane zwroty akcji. Wszystko zaczęło się, gdy jedna z najbardziej lubianych par, Natalia Nykiel i Jacek Jeschke, musiała pożegnać się z parkietem tanecznym. Decyzja jury o eliminacji pary nie została przyjęta ze spokojem i wywołała falę krytyki wśród widzów oraz entuzjastów programu.

Natalia i Jacek, którzy przez wiele tygodni zachwycali swoją choreografią i charyzmą, mogli liczyć na gorące wsparcie swojej widowni. Jednak nawet to nie pomogło im w przetrwaniu odcinka – para została wyeliminowana po dogrywce, co oznaczało koniec ich marzeń o zdobyciu Kryształowej Kuli. "Jest nam bardzo przykro" – przyznała Natalia w rozmowie z dziennikarzami. – "Nie spodziewaliśmy się, że tak będzie wyglądać nasza przygoda w tym programie."

Reakcje na decyzję jury były niezwykle intensywne. Fani programu zaczęli spekulować na temat tego, czy wyniki głosowania mogłyby być inne, gdyby widzowie mieli większy wpływ na eliminacje. Jacek Jeschke zaznaczył, że "zawsze istniała tradycja, gdzie to ludzie decydowali, a nie wyłącznie jury. Myślę, że to za dużą wagę przywiązaliśmy do ich ocen, nie znając ich kryteriów oceny."

Warto zauważyć, że w programie podjęto nowe zasady, które przewidują możliwość eliminacji dwóch par jednocześnie, co dodatkowo skomplikowało sytuację. Udział Jacka w dziewiątej edycji programu również przyczynił się do wielu emocji – uczestnicy z minionych sezonów byli pod wrażeniem decyzji jury. "Zawsze myślałem, że to ludzie mają ostatnie słowo. To, co się stało, było zupełnie nowym doświadczeniem" – dodał taneczny partner Natalii.

Natalia Nykiel wyraziła wdzięczność wobec swoich fanów, którzy przez cały czas jej uczestnictwa w programie zapewniali jej ogromne wsparcie: "Cieszę się, że to nie było widzów, którzy odesłali nas do domu, tylko jury. To dla mnie bardzo ważne, bo mam poczucie, że moi fani są wspaniali i wyjątkowi. Wracam do nich!"

Eliminacja Natalii Nykiel i Jacka Jeschke oznacza, że scenariusz ich przyszłej kariery może być równie ekscytujący, co ich taneczne występy. Co czeka ich teraz po "Tańcu z gwiazdami"? Czy Natalia zdecyduje się na większe projekty muzyczne, a Jacek spróbuje swoich sił w innych formach rozrywki? O tym na pewno będziemy informować na bieżąco!