Czy Niemcy naprawdę mogą wycofać swoje złoża złota z USA? Według informacji przekazanych przez czołowe niemieckie media, wysokiej rangi przedstawiciele partii CDU, która prawdopodobnie stworzy przyszły rząd, rozważają taki krok. Mowa o imponujących 1200 tonach złota, które obecnie znajdują się w Systemie Rezerwy Federalnej w Nowym Jorku.

Dlaczego to robią? Jak donosi „Bild”, rozważania na temat wycofania niemieckiego złota to odpowiedź na agresywną politykę handlową administracji Donalda Trumpa, która m.in. nakładała nowe cła. Decyzja o wycofaniu rezerw złota mogłaby mieć poważne konsekwencje. Szacowana wartość niemieckich rezerw w Nowym Jorku sięga aż 113 miliardów euro, co czyni ten ruch niezwykle strategicznym.

Konsekwencje globalne: W Niemczech obecnie trwa intensywna debata na temat możliwych skutków wycofania złota ze Stanów Zjednoczonych. Eksperci, na których powołał się „Bild”, są podzieleni w swoich opiniach. Niektórzy uważają, że taka operacja byłaby złożona i mogłaby spotkać się z ostrym sprzeciwem ze strony amerykańskich władz, które prawdopodobnie nie będą chcą zwolnić materiałów. Ostatecznie, decyzja ta może wprowadzić zamieszanie na światowych rynkach finansowych.

Interesujący kontekst: Warto zauważyć, że Niemcy już w przeszłości zainicjowały proces repatriacji złota. W latach 2013-2017, kraj ten przetransportował swoje złoża ze Stanów Zjednoczonych oraz Francji z powrotem do ojczyzny, co z kolei wzbudziło obawy o stan zabezpieczeń i wpływ na międzynarodowe relacje gospodarcze.

Czy Niemcy zdecydują się na taki krok? Na chwilę obecną wydaje się to w sferze spekulacji, ale mięta polityczna i gospodarcza niesie ze sobą nieprzewidywalność. Trzymajcie się mocno – kolejna faza konfliktu handlowego między Niemcami a USA nabiera kształtów!