Tomasz Jakubiak, znany kucharz, wstrząsnął swoimi fanami, gdy ujawnił, że zmaga się z poważnym nowotworem. W wywiadzie w "Dzień dobry TVN" opisał dramatyczną diagnozę, którą otrzymał od swojego znajomego lekarza. Mówił o zjedzonych kościach miednicy i dwóch kręgach w kręgosłupie, które są w ciężkim stanie. Jakubiak nie zamierza się poddawać — relacjonuje na swoim Instagramie, że przygotowuje się do wyjazdu do Izraela, gdzie ma nadzieję na innowacyjne leczenie. "2 grudnia lecimy do Izraela. Dzięki Wam, darczyńcom, stać nas na tę próbę leczenia", mówi Tomasz, dodając, że to "jakby jechać w środek wojny, walczyć o życie".

W tej trudnej sytuacji otrzymuje wsparcie wielu osób, w tym znanej piosenkarki Patrycji Markowskiej, która również jest jego bliską znajomą. Patrycja opisała swoje wspomnienia z Tomaszem, podkreślając, że od lat jest jego wielką fanką. Spotkała go po raz pierwszy na stacji benzynowej, gdzie z nieśmiałością wyznała mu, że go uwielbia. Okazało się, że znają się z dzieciństwa, co tylko wzmacnia ich więź.

Markowska wyraziła głęboką obawę o zdrowie Tomka. "Bardzo mi trudno było w to uwierzyć, bo jest on pełen życia i zawsze ma błysk w oku", przyznała. "Trzymam gorąco kciuki i mam głęboką wiarę, że pokona tę chorobę. To dla mnie naprawdę bolesne, widzieć tak energiczną osobę w tak trudnej sytuacji. Chcę, aby wrócił do zdrowia i znów był tym światłem, które rozjaśnia życie innych."

Z ostatnich nowych informacji wynika, że Tomasz Jakubiak mógł zapomnieć o niektórych detalach swojego życia przez obciążenie procesem leczenia. "Kompletnie nic nie pamiętam" — przyznał, co jeszcze bardziej zaniepokoiło jego bliskich. W tej dramatycznej walce o życie, Jakubiak i jego przyjaciele pokazują wielką siłę, nadzieję, a także potrzebę wspierania się nawzajem w trudnych chwilach.