Turniej w Stuttgarcie to dla Igi Świątek wielki powrót na nawierzchnię ziemną w sezonie 2025, ale polska tenisistka będzie musiała jeszcze trochę poczekać na swój debiut, gdyż zaczyna od drugiej rundy.

Zaskakująca rywalka!

We wtorek Iga Świątek poznała swoją pierwszą rywalkę na tym prestiżowym turnieju. Wiadomo już, że będzie to jedna z Chorwatek. W pojedynku rozstrzygały się losy między Donną Vekić (WTA 20) a Janą Fett (WTA 153), i choć Vekić była faworytką, to doszło do niespodzianki!

Niezwykły przebieg meczu

Janę Fett, która rozegrała emocjonujący mecz, czekali na niezłą walkę. Pierwszy set był niezwykle wyrównany, zakończony tie-breakiem, w którym Fett zdominowała rywalkę 7:6 (2). W drugiej partii zaczęła się prawdziwa dominacja Fett, która zdobijała punkty jak burza, prowadząc 5:1!

Cudowny powrót Vekić!

Jednak Vekić, nie zamierzając się poddawać, zdobyła trzy gemy z rzędu, zaskakując rywalkę. Niemniej jednak, Fett nie dała się zaskoczyć i przy serwisie przeciwniczki zdobyła dwie piłki meczowe. Używając drugiej z nich, zakończyła mecz przy stanie 6:4, stawiając swój autorytet na ziemi.

Co dalej dla Igi?

Teraz uwagę wszystkich zwróci Iga Świątek, która z niecierpliwością oczekuje swojego pierwszego występu w Stuttgarcie. Jak poradzi sobie z nieprzewidywalnymi rywalkami? To pytanie nurtuje fanów na całym świecie! Jedno jest pewne – emocji nie zabraknie!