
Niesamowity pościg Francji w Lidze Narodów! Kto zdobył bramki?
2025-03-23
Autor: Michał
W czwartek odbyło się pierwsze starcie w Lidze Narodów pomiędzy Francją a Chorwacją, które miało miejsce w malowniczym Splicie. Reprezentacja Chorwacji dominowała na boisku, kończąc mecz wynikiem 2:0. Wicemistrzowie świata stanęli przed ogromnym wyzwaniem, musząc odwrócić losy rywalizacji w rewanżu na Stade de France w Saint-Denis.
Do składu Francji wprowadzono znaczące zmiany w ciągu kilku dni – w meczu rewanżowym zagrali m.in. Dayot Upamecano, Lucas Hernandez, Manu Kone, Michael Olise i Bradley Barcola. Z kolei na ławce znaleźli się Ibrahima Konate i Matteo Guendouzi.
W przypadku ekipy chorwackiej, zmiana w składzie była znacznie mniej radykalna. Selekcjoner z Bałkanów postanowił jedynie zastąpić Martina Baturinę Petarem Suciciem.
Mimo że Francuzi napotkali trudności z przełamaniem obrony Chorwacji w pierwszej połowie rewanżu, to w 38. minucie mieli znakomitą okazję na zdobycie bramki, jednak Dominik Livaković skutecznie obronił strzał Michaela Olise.
Druga połowa przyniosła ze sobą przełamanie. W 52. minucie Michael Olise, wykonując niezwykle precyzyjny rzut wolny, zdobył pierwszą bramkę, dając nadzieję swojej drużynie. Francja nie zamierzała się zatrzymywać na tym jednym trafieniu, a Chorwacja, mimo przewagi z pierwszego meczu, skupiła się na obronie.
Wyjątkowy moment miał miejsce w 80. minucie, kiedy Ousmane Dembélé zdobył drugą bramkę po znakomitej asyście Olise. Francuzi dominowali, a Chorwaci zmuszeni byli do obrony.
W dogrywce Francja nadal tworzyła sytuacje, a Livaković musiał bronić kolejne strzały. Gdyby nie jego interwencje, wynik mógłby być jeszcze bardziej zdecydowany. Dla obu drużyn brak kolejnych goli oznaczał konieczność rozstrzygania w rzutach karnych.
W serii jedenastek lepsi okazali się Francuzi. Choć obie drużyny miały swoje chwile słabości, to Mike Maignan obronił próbę Josipa Stanisicia, a Dayot Upamecano zapewnił awans Francji do półfinału Ligi Narodów UEFA.
Ostateczny wynik rewanżu to 2:0, a po rzutach karnych 5:4. Francja awansuje po dwóch meczach: 0:2 w pierwszym spotkaniu, 2:0 w rewanżu, a rzutów karnych nie można było przewidzieć.
Skóry Mecz:
Francja: Mike Maignan - Jules Kounde, Dayot Upamecano, William Saliba, Theo Hernandez - Manu Kone, Aurelien Tchouameni - Michael Olise, Ousmane Dembele, Bradley Barcola - Kylian Mbappe
Chorwacja: Dominik Livaković - Josip Stanisić, Duje Caleta-Car, Boško Šutalo, Joško Gvardiol - Luka Modrić, Mateo Kovačić - Ivan Perišić, Petar Sucić, Andrej Kramarić - Ante Budimir.
Ciekawe fakty:
* Mimo straty dwóch goli w rewanżu, Chorwacja może być dumna z dobrze rozegranej pierwszej połowy w poprzednim meczu.
* Michael Olise w meczu zagrał swoje pierwsze kluczowe minuty w reprezentacji i od razu stał się bohaterem.