W najbliższą sobotę, 12 października, w Idzikowicach odbędzie się wyjątkowa impreza – nocne grzybobranie. Inicjatorem tego oryginalnego pomysłu jest Waldemar Piliński, prezes Ochotniczej Straży Pożarnej w tej miejscowości. Aby zapewnić bezpieczeństwo uczestników, wszyscy będą pod opieką doświadczonych strażaków, którzy doskonale znają lokalne lasy. "To będzie niezapomniana przygoda - grzybobranie w pełnych ciemnościach, gdzie każdy uczestnik poczuje dreszczyk emocji" - powiedział Waldemar w rozmowie z dziennikarzami.

Podczas nocnego grzybobrania, które rozpocznie się o godzinie 18:00, uczestnicy będą musieli przestrzegać pewnych zasad. Pełnoletnie osoby będą mogły brać udział bez ograniczeń, natomiast nieletni będą musieli być pod opieką dorosłych. Każdy uczestnik otrzyma odblaskową kamizelkę, a także będzie zobowiązany do posiadania sprawnej latarki i telefonu komórkowego. Dodatkowo, przewidziane jest krótkie szkolenie z zasad BHP przed rozpoczęciem zbierania grzybów.

Waldemar zapewnił, że osoby, które zdecydują się na tę przygodę, będą miały zapewniony transport do lasu oraz wiele atrakcji po grzybobraniu, takich jak wspólne ognisko, konkurs na największego grzyba wieczoru oraz wybór króla i królowej grzybobrania na podstawie wagi zebranych grzybów. "To wspaniała okazja, aby połączyć pasję do grzybobrania z zabawą w gronie przyjaciół i znajomych" - dodał.

Pomimo, że jest to pierwsza edycja nocnego grzybobrania, zainteresowanie przerosło oczekiwania organizatorów. "Już ponad dwadzieścia osób zapisało się do udziału, a telefon się nie kończy" - relacjonuje Waldemar, dodając, że planują też wspólne zbieranie grzybów w innych terminach, jeśli to wydarzenie okaże się sukcesem.

Jednakże przed rozpoczęciem przygody uczestnicy będą musieli wypełnić oświadczenia zwalniające organizatorów z odpowiedzialności, co jest standardową procedurą w przypadku takich wydarzeń. "Dmuchamy na zimne, bo niektórzy mogą się zdarzyć, na przykład, skaleczyć lub skręcić nogę" - poinformował organizator.

Waldemar Piliński, zapalony grzybiarz, z niecierpliwością oczekuje na zbieranie grzybów, które w okolicznych lasach właśnie rozpoczęły sezon. Wspomina, że można tam znaleźć prawdziwki, kozaki i maślaki, ale zaznacza, że martwi się o sytuację związaną z suszą. "Deszcz byłby wskazany, aby zbiory były bardziej obfite!" - mówi, mając nadzieję, że natura sprzyja podczas ich wyjątkowego grzybobrania.