Chińskie firmy motoryzacyjne, takie jak Xpeng, Zeekr i BYD, wyraźnie zmieniają swoją strategię w odpowiedzi na rosnące zainteresowanie hybrydami w Chinach i za granicą. Xpeng, który rywalizuje z Teslą, właśnie zaprezentował swój nowy Kunpeng Super Electric System, który pozwala na podróżowanie do 1400 km bez potrzeby ładowania. Choć nie ujawniono konkretnej daty premiery nowego modelu hybrydowego, mówi się, że można go oczekiwać na początku przyszłego roku.

Zeekr również planuje wprowadzić na rynek swojego pierwszego hybrydowego SUV-a w 2025 roku. Hybrydy stają się coraz bardziej popularne w Chinach, co stanowi odpowiedź na zapotrzebowanie na pojazdy z większym zasięgiem. To podejście może również ułatwić chińskim producentom uniknięcie ceł na rynkach zachodnich.

BYD, największy producent pojazdów elektrycznych w Chinach, zanotował w ostatnich miesiącach imponujący wzrost sprzedaży hybryd. W listopadzie ubiegłego roku sprzedaż hybryd wzrosła o 70% w porównaniu do roku poprzedniego, a producent twierdzi, że ich model hybrydowy może przejechać do 2000 km.

Rozwój hybryd jest także odpowiedzią na nasycenie rynku pojazdów elektrycznych w Chinach. Wiele chińskich firm celuje w klientów, którzy mogą być sceptyczni wobec samochodów elektrycznych ze względu na ograniczony dostęp do infrastruktury ładowania. Tu Le, dyrektor zarządzający Sino Auto Insights, zauważa, że rynek ten ma ogromny potencjał.

Chińskie firmy, mimo dostarczania rekordowej liczby pojazdów, zmagają się z poważnymi stratami spowodowanymi zaciętą wojną cenową na własnym rynku. Jednak Xpeng, Zeekr i Nio są świadome rosnącego zainteresowania hybrydami i nie chcą stracić tej szansy.

Ambicje producentów dotyczące rynku zagranicznego są zauważalne. BYD, Xpeng, Nio i Zeekr dążą do rozwoju za granicą, co wiąże się z niemałymi wyzwaniami. W obliczu wprowadzanych przez kraje zachodnie barier celnych, takich jak wysokie cła na importowane pojazdy elektryczne, hybrydy mogą stanowić dla nich atrakcyjną alternatywę.

Unia Europejska wprowadziła niedawno nowe taryfy celne, które jednak nie obejmują hybryd, co stanowi szansę dla chińskich producentów. BYD planuje na przyszły rok wprowadzić na rynek europejski trzy nowe modele hybrydowe, a także trzy elektryczne. W międzyczasie Nio pracuje nad swoim pierwszym modelem hybrydowym przeznaczonym wyłącznie na rynki zagraniczne.

Eksperci przewidują, że wzrost ceł może skutkować zastąpieniem części pojazdów elektrycznych przez hybrydy i benzynowe. Tu Le podkreśla, że BYD będzie starał się maksymalnie wykorzystać korzystne warunki dla hybryd w Europie, co może spotkać się z dużym zainteresowaniem klientów na Starym Kontynencie.

Niektórzy analitycy zauważają, że to może znacząco wpłynąć na przyszłość chińskich firm na rynkach zachodnich, gdzie elastyczność oraz odpowiedź na potrzeby klientów będą kluczowe w walce o klienta. Chińscy producenci już teraz myślą o dalszym rozwoju i innowacjach, które mogą przyczynić się do ich dominacji na globalnym rynku motoryzacyjnym.