Organizatorzy turnieju w Miami borykają się z coraz większymi problemami związanymi z opóźnieniami w harmonogramie. Oczekiwana godzina wznowienia gier była przesuwana z 20:00 na 21:00, a teraz najnowsze informacje mówią o 22:00 czasu polskiego. W związku z trudnymi warunkami atmosferycznymi, które nie sprzyjają rozgrywkom, plany turniejowe są regularnie aktualizowane. Ekspert sportowy Bartosz Ignacik z Canal+ wyraża wątpliwości co do możliwości powrotu zawodników na kort tak szybko. „To jest wierutne kłamstwo. Realne wznowienie meczu przewiduję na 23:00 lub nawet 24:00” – pisał na Twitterze.

Niestety, ciągłe opóźnienia mają wpływ na plan gier w nadchodzących dniach. Mimo że prognozy pogodowe sugerują, że mecz z udziałem Magdy Linette ma szansę się odbyć, nie ma pewności co do godziny rozegrania tego spotkania. Organizatorzy zrobią wszystko, by odbyły się dzisiejsze mecze, jednak z powodu opóźnień rywalizacje mogą przechodzić do późniejszej pory.

W obliczu tych problemów, zawodniczki takie jak Aryna Sabalenka i Qinwen Zheng są zaniepokojone swoim występem. Ich mecz, przewidziana na 24:00, zostanie niemal na pewno opóźniony, gdyż na tym samym korcie wcześniej rozegra się mecz Lorenzo Musettiego z Novakiem Djokoviciem.

Ponadto, zawodnicy tacy jak Alexander Zverev i Arthur Fils, którzy mieli czekać na zakończenie wyżej wymienionego meczu, również są w trudnej sytuacji. Jeśli warunki pogodowe nie poprawią się szybko, ich spotkanie najprawdopodobniej zostanie przełożone na kolejny dzień. Sytuacja staje się coraz bardziej napięta, a kibice z niecierpliwością czekają na ostateczne decyzje organizatorów i prognozy pogody.