W Polsce doszło do poważnego cyberataku na system Platformy Obywatelskiej. Szef Kancelarii Premiera, Jan Grabiec, potwierdził dla PAP, że incydent miał miejsce w ciągu ostatnich kilkunastu godzin, a atak dotknął zarówno komputery zatrudnionych w biurze Platformy, jak i sztabu wyborczego.

Według Grabca, atak miał na celu "przejmowanie kontroli nad tymi komputerami, co umożliwiało monitorowanie zewnętrzne wszystkich danych oraz potencjalne generowanie treści za pośrednictwem zainfekowanych urządzeń". Ekspert podkreślił, że zgromadzone dane sugerują, iż za zamachem stoją odpowiednie służby z Wschodu.

To nie pierwszy raz, gdy Polska staje w obliczu cyberzagrożeń związanych z wyborami – w przeszłości miały miejsce podobne incydenty, które wzbudzały niepokój wśród polityków i społeczeństwa. W świetle nadchodzących wyborów, tak poważny atak rodzi pytania o bezpieczeństwo systemów informatycznych w kraju oraz o to, jak skutecznie można zabezpieczyć się przed kolejnymi atakami ze strony obcych państw. Specjaliści apelują o wzmocnienie zabezpieczeń oraz zwiększenie świadomości dotyczącej zagrożeń w cyberprzestrzeni.