Czy kiedykolwiek zastanawiałeś się, jak działa tajemniczy przycisk "bułka" na parkomacie? Większość z nas myśli, że wszystkie miejsca parkingowe są płatne, ale to nie do końca prawda!

Strefy płatnego parkowania powstały nie tylko po to, aby zwiększyć wpływy do budżetu miasta, ale również aby promować korzystanie z transportu publicznego i zwiększać rotację zaparkowanych pojazdów. Logika jest prosta: jeśli musisz płacić za parkowanie, to nie będziesz zostawiać samochodu na cały dzień, gdyż strachu przed wysokimi opłatami.

A teraz na scenę wchodzi przycisk "bułka". Po jego naciśnięciu otrzymujesz darmowy bilet parkingowy na krótki okres - zazwyczaj od 15 do 20 minut. To doskonałe rozwiązanie dla tych, którzy potrzebują tylko chwilę załatwić sprawy.

Jednak to rozwiązanie wciąż jest bardziej popularne w Niemczech, gdzie parkometry z tym przyciskiem znajdziesz w wielu miastach. W Polsce ich dostępność ogranicza się głównie do mniejszych miejscowości. W większych aglomeracjach zwykle nie ma takiej łaskawości i za nawet pięciominutowy postój trzeba słono płacić.

Interesujące jest również to, że przycisk "bułka" można spotkać na prywatnych parkingach, często przy dużych marketach. Właściciele tych parkingów nie chcą obciążać klientów opłatami, jednak obawiają się, iż miejsce zajmą osoby, które będą zostawiać samochody na dłużej. Dlatego oferują możliwość darmowego parkowania, ale tylko pod warunkiem pobrania biletu.

Warto również wiedzieć, że brak opłaty parkingowej to nie mandat, a tzw. "opłata dodatkowa". Parkując bez ważnego biletu, łamiesz regulamin strefy parkingowej, ale nie przepisy ruchu drogowego. Kara finansowa za brak opłaty jest uzależniona od decyzji lokalnych władz; dawniej wynosiła to około 50 zł, a obecnie często jest to już 250 zł!

Nie daj się zaskoczyć i odkryj tę mało znaną funkcję parkometrów. Wykorzystaj przycisk "bułka" na swoją korzyść i unikaj zbędnych opłat - kto wie, może to twój klucz do oszczędności na parkowaniu!