Ojciec Tadeusz Rydzyk, znany polski duchowny i założyciel Radia Maryja, wyraził swoje oburzenie wobec działań Centralnego Biura Antykorupcyjnego (CBA) oraz zarzutów skierowanych wobec niego przez premiera Donalda Tuska. W specjalnym odcinku programu "Rozmowy niedokończone" Rydzyk podkreślił, że zasługuje na szacunek i poszanowanie jego dobrego imienia.

Rydzyk ostro skrytykował działania premiera, które określił jako "dziwną zemstę", tłumacząc, że jego aktywności, takie jak posługa kapłańska i działanie na rzecz polskiej społeczności, nie mają nic wspólnego z interesami, o które oskarża go Tusk. "Tyle oszczerstw jest. Używa Pan mediów, aby budzić nienawiść, a nie po to, aby dążyć do wspólnego dobra" - dodał.

Duchowny wspomniał też o modlitwie za Donalda Tuska, traktując swoje słowa jako "braterskie upomnienie". Jego wypowiedzi padają w kontekście trwającego dochodzenia, podczas którego agenci CBA zabezpieczyli dokumenty w siedzibach Fundacji Lux Veritatis.

"CBA weszło do Fundacji Lux Veritatis na polecenie Prokuratury Regionalnej w Rzeszowie. Zabezpieczane są dokumenty dotyczące śledztwa o przekroczenie uprawnień przez byłego ministra kultury" - poinformował rzecznik Ministerstwa Spraw Wewnętrznych i Administracji. Podkreślił również, że nikogo w wyniku akcji nie zatrzymano, a działania mają na celu jedynie zabezpieczenie materiałów dowodowych.

Premier Tusk odniósł się do sytuacji, zaznaczając, że "nie może być świętych krów" i że wszędzie tam, gdzie istnieją podejrzenia przestępstw, będą podejmowane odpowiednie działania.

To nie pierwszy raz, kiedy o. Rydzyk znajduje się w centrum kontrowersji. W przeszłości jego działalność była wielokrotnie analizowana przez media, a jego wpływy w polskiej polityce były przedmiotem wielu debat. Warto również zauważyć, że Fundacja Lux Veritatis otrzymała w latach 2018-2023 ogromne wsparcie finansowe w wysokości ponad 218 milionów złotych na stworzenie Muzeum "Pamięć i Tożsamość" im. św. Jana Pawła II.

Jak rozwinie się ta sytuacja i jakie konsekwencje mogą wyniknąć z działań CBA? Odpowiedzi na te pytania mogą mieć znaczenie nie tylko dla Rydzyka, ale i dla całej polskiej społeczności.