Olga Frycz, znana polska aktorka, w ostatnich latach często pojawia się w mediach w związku z jej życiem osobistym. Celebrytka była w związkach z takimi osobami jak reżyser Jacek Borcuch, którego romans z nią wzbudził spore kontrowersje w branży. Po rozstaniu z Borcuchem Olga związała się z innymi partnerami, a z jednego z tych związków ma dwie córki.

Niedawno Frycz wystąpiła w programie "Pytanie na śniadanie", gdzie opowiedziała o swoim nowym uczuciu do tancerza Alberta Kosińskiego. Poza tym celebrytka postanowiła podzielić się z fanami swoimi przygotowaniami do świąt. W nowym poście na Instagramie pokazała swoją udekorowaną choinkę w salonie, co wzbudziło mieszane reakcje wśród jej obserwatorów.

"Listopad to nie ten miesiąc. To nie ta magia!" – napisała Frycz, zachęcając innych do dzielenia się swoimi świątecznymi przygotowaniami. Jej wpis wywołał wiele komentarzy, z których część internautów wyraziła swoje niezadowolenie z wczesnego ozdabiania choinki. Niektórzy z nich komentowali: "Nigdy! O nie. Listopad to nie ten miesiąc!" i "U nas choinkę ubieramy dopiero w grudniu".

Jednak nie wszyscy byli przeciwni. Wiele osób stwierdziło, że również zaczynają przygotowania dużo wcześniej. "W tym roku też zaczynamy wcześniej, ponieważ w grudniu idę na porodówkę i chcę mieć wszystko gotowe, by wrócić do świątecznego domu z noworodkiem" – podkreśliła jedna z fanek.

Olga Frycz nie tylko dzieli się świątecznymi przygotowaniami, ale również wspiera innych rodziców. W ostatnich postach okazała wsparcie dla Macieja Peli, przypominając, że każdy rodzic jest ważny, niezależnie od okoliczności. Czyżby Olga dała sygnał, że święta nie są tylko o dekoracjach, ale także o wspólnych chwilach z najbliższymi? Jedno jest pewne – w tym sezonie świątecznym Olga Frycz z pewnością będzie przyciągać uwagę swoich fanów!