Księżniczka Hollywood, która zaskakuje swoją historią

Olivia Wilde, znana z hitów jak 'Dziewczyna z sąsiedztwa' czy 'Nie martw się, kochanie', ma za sobą nie tylko oszałamiającą karierę, ale również skomplikowane życie osobiste. Po dwóch nieudanych związkach, uwagę mediów przyciągają jej wybory miłosne, w tym niezwykły ślub, który odbył się w... szkolnym autobusie!

Miłość od pierwszego wejrzenia

Kiedy Olivia poznała swojego przyszłego męża, włoskiego księcia Tao Ruspoliego, od razu zaiskrzyło między nimi. Pomimo sprzeciwów rodziny, po zaledwie pół roku znajomości para postanowiła się ożenić. 7 czerwca 2003 roku w niecodziennym miejscu – szkolnym autobusie – odbyła się ceremonia, która wkrótce okazała się kontrowersyjna.

Szokujące wydarzenie - mikrozawał ojca

Olivia wspomina, że jej ojciec doznał prawdziwego szoku, gdy dowiedział się, że jego 19-letnia córka zamierza wyjść za mąż. Mimo że nie był z tego powodu zadowolony, ostatecznie musiał zaakceptować decyzje swojej córki.

Zaskakujący styl życia księcia

Choć Tao pochodzi z zamożnej rodziny, żył skromnie, co zaskoczyło wiele osób. 'Spodziewali się, że będzie mnie woził limuzyną, a on jeździł starym samochodem' - zdradza Olivia, dodając, że wbrew pozorom, nie był zainteresowany życiem w luksusie.

Małżeństwo na osiem lat

Mimo że ich związek trwał osiem lat, para ostatecznie postanowiła się rozwieść w 2011 roku. Zgodnie z informacjami, po pewnym czasie rodzice zaakceptowali ich związek, organizując dwa wystawne przyjęcia, które miały zgromadzić bliskich i przyjaciół.

Ciekawostka na koniec

Ślub w szkolnym autobusie z pewnością pozostanie w pamięci wielu osób. To niezwykłe zdarzenie pokazuje, że prawdziwa miłość potrafi zaskoczyć wszystkich, nawet jeśli okoliczności są nietypowe. Olivii Wilde można pogratulować odwagi w podejmowaniu własnych decyzji życiowych, nawet jeśli czasami prowadzą one do trudnych wyborów.